Aktywne Wpisy
MrBeast +37
Teraz tak:
Kaczor - Natan
Jowko - Lasik
Czarny Polak - jakiś rasista
Kapela - na pewno się ktoś znajdzie.
Kto jeszcze do idealnej gali?
#famemma
Kaczor - Natan
Jowko - Lasik
Czarny Polak - jakiś rasista
Kapela - na pewno się ktoś znajdzie.
Kto jeszcze do idealnej gali?
#famemma
LatajacyJeczmien +26
Kakofonia bólu.
Proszę mamę żeby nabrała mi leku do strzykawki i podała. Jest w formie syropu, biorę trzy strzykawki, leżę nie ruszam się i czekam, aż zacznie działać.
Tak zazwyczaj wyglądają moje noce, w dzień jest trochę lepiej. Czasem mam dobre dni w których ból aż tak mi nie dokucza, a czasem cały dzień mnie boli. Niestety tych pierwszych jest mniej, chociaż nieraz rozkłada się to pół, na pół.
Najgorsze jest to, że nie wiem co sprawia, że raz jest lepiej a raz gorzej. Chciałabym mieć jakiegoś doświadczonego opiekuna medycznego, który przychodziłby co trzy godziny i pomagał mi zmienić pozycję. Marzy mi się łóżko rehabilitacyjne, gdzie mogłabym pilotem ustawiać pozycje, wysokość zagłówka, nóg itd.
Przede wszystkim marzę żebym mogła chodzić, choć na początku ruszane nogami też będzie dobre.
#depresja #choroba #zdrowie #gorzkiezale
Nie wiem ile kosztuje takie łóżko, zbiórka to niegłupi pomysł, nie wiem też jakie są formalności, żeby móc zbierać z wpłat 1% podatku - byli ludzie na wykopie, co tak robili. Wpisy widzę mają jakiś odzew, więc może i na rehabilitanta co x godzin na dłuższy okres zabierzesz
Czytając wpis nawet nie próbuje sobie wyobrazić takiego bólu.
Jednak w jakimś minimalnym stopniu wiem co to męczarnia, ponieważ kilka lat temu miałem problem z nerką.
Ból był bardzo mocny i nie mogłem przybrać pozycji w której mógłby on się zmniejszyć. Siedzisz, stoisz, leżysz. Boli tak samo. Jakby ktoś Ci scyzoryk wbijał i ruszał na boki. Nie mogłem wytrzymać, z bólu po prostu chodziłem, kucałem, wstawałem, chodziłem, żeby jakimiś ruchami
@grand_khavatari:
"Bardzo" to za mało.
Ja bym w takiej sytuacji dawno magika walnął.
@seo000: wyszła z tego?
Ale fakt, nie krępuj się założyć jakiegoś znaleziska @ignis84 - i jak coś to wołaj, chętnie wykopiemy. Dużo zdrowia!
Zazwyczaj mam bardzo mało empatii, ale gdy przeczytałem Twoją historię to coś mnie ruszyło. Ciezko mi sobie wyobrazić jak można mieć takiego pecha. Jesteśmy pewnie z podobnego rocznika :(
Znalazłem Twoją zrzutkę, może wystarczy na jakiś olejek czy coś by zmniejszyć ból na chwilę.
Czy te stany bolowe to jest po operacji i to minie? Jak dalej z pespektywa chodzenia i uporania sie z bolem?
Trzymam kciuki za Ciebie :)