Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Na wstępie mówię, że się nie znam. Jakie podłogi do mieszkania? Lite drewno? Podłoga warstwowa? Rozumiem, czym to się w teorii od siebie różni, ale jakie to ma znaczenie praktyczne?
Chodzi mi o salon i pokoje, bo w kuchni i łazience wiadomo - płytki.
Im więcej czytam i sprawdzam produkty, tym mniej rozumiem. Najpierw mi się wydawało, że lite drewno > deska warstwowa > reszta, ale np. Jawor Parkiet robi deski warstwowe z dębem na wierzchu droższe od litego dębu.
Dodam, że chodzi o mieszkanie bez ogrzewania podłogowego. Co brać? Chodzi o jakość, oszczędzać nie muszę, choć wydawać bez sensu też nie lubię
#remont #mieszkanie #nieruchomosci #mieszkaniedeweloperskie #remontujzwykopem #podloga #podlogi



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: RamtamtamSi
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

  • 26
Ja tam lubię drewno, jego dotyk, wygląd


@lagopus: Ale na podłodze masz polakierowany parkiet, który jest w dotyku jak szkło albo deskę podłogową o walorach dotykowych panela laminowanego.

Jak nie masz dużej powierzchni to cena nie powinna mocno boleć.


To nie cena jest problemem tylko to że po kilku latach musisz robić renowację podłogi/wymieniać albo zaakceptować fakt że podłoga po roku i po 50 latach będzie wyglądała tak samo - pełna
@PfefferWerfer:

Ale na podłodze masz polakierowany parkiet, który jest w dotyku jak szkło albo deskę podłogową o walorach dotykowych panela laminowanego.


Tak - Lakierowany jest inne odczucie, i moim zdaniem gorsze. Ale olejowana deska to na pewno nie jest ten sam rodzaj dotyku. Może mój mózg sobie coś dopowiada, ale nie sądzę.

To nie cena jest problemem tylko to że po kilku latach musisz robić renowację podłogi/wymieniać albo zaakceptować fakt że
@mirko_anonim: Popieram przedmówców. W moim otoczeniu w ostatnim czasie 3 osoby zrobiły sobie podłogi w drewnie i zanim skończyły wykańczać to podłogi były poniszczone, a od codziennego zużycia wyglądają tragicznie. Ja położyłem laminat. Dość drogi, ale i tak 170zł/m2 to nic w porównaniu z deską, teraz ogarniam końcowe pierdółki i łażę przy tym po mieszkaniu w butach i nie ma śladu. Do tego całe mieszkanie wraz z korytarzem i kuchnią (wiadomo,
ja to nie pojmuje kupowanie gumoleonu za 200zl/M2 i gadanie że to zajebiste.


@Evo6: Na ogrzewanie podłogowe to jedyna sensowna opcja - ale u OPa to akurat nie problem, więc może walnąć coś na bazie drewna. Ale panele winylowe wyglądają jak drewno, mają przyjemną w dotyku strukturę drewna (trochę jak blaty kuchenne) i są wodoodporne, dla większości ludzi to wystarcza. Ja sam położyłem to u siebie w jednym mieszkaniu i żałuję
@mirko_anonim: deska dwuwarstwowa, przy czym wierzchnia warstwa jak najgrubsza a nie żadne "eko". Drewno zniszczone nadal jest ładniejsze niż nowy panel...

panele winylowe wyglądają jak drewno, mają przyjemną w dotyku strukturę drewna


@PfefferWerfer: jak przymrużysz oczy i założysz rekawiczki to moze to być prawda
✨️ Autor wpisu (OP): Dobra, widzę, że część z Was mnie próbuje przekonać do winyli etc. - nie, dzięki, wolę drewno, bo po prostu je lubię. Mogę wydać i 300 zł za metr. Pytanie brzmi - deska lita czy warstwowa - i dlaczego taka, a nie inna?


· Akcje: Odpowiedz
@mirko_anonim: jak kocham drewno, zwłaszcza stare, i jestem gotowa polerować woskiem krzesła i nie przejmować się poskrzypywaniem drzwiczek komody, tak unikam go w niektórych zastosowaniach. Podłoga ma być przede wszystkim trwała, przyjazna gołym stopom i tak łatwa w sprzątaniu, jak to tylko możliwe. Znakomita część powierzchni i tak jest jedynie podporą dla mebli lub podłożem do chodniczka. Panele dobrej klasy i o ładnym wyglądzie.

Chyba że ktoś lubi siedzieć i pieszczotliwie