Wpis z mikrobloga

@Ksemidesdelos: Osiągniecie lvl ekspert w skali POLAKA-ROBAKA - dziadek albo ojciec przyjechali z zadupia w kieleckim, gdzie się chodzi do babki i odwala zabobony, i generalnie chvj€m wieje ale ON już jest miastowy warszawiak :D i jest lepszy od słoika (który osiągnął x więcej w krótkim czasie, bez znajomości i bez kapitału i bez żadnych ułatwień, jak i zresztą 90% ludzi sukcesu w tym mieście)
gdyby nie słoiki to by w miastach wojewódzkich łącznie z miastem domyślnym #!$%@? wiało xD


@Kamokamo: Ciekawe kto gdzie się przeprowadził i dlaczego... :))) kto przyjechał "na gotowe" w ciągu ostatnich powiedzmy 15 lat do miasta z gotową infrastrukturą, czystego, z firmami, instytucjami, bazą rozrywkowo-usługową itd.
Znam sporo fajnych słoi, ale ty jesteś kmiot oderwany od pługa.( ͡° ͜ʖ ͡°)
Ale auta leasingowe jeżdżące po całej Polsce na warszawskich tablicach to im nie przeszkadzają ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Aaaaale ci "lokalni patryjoci" byliby biedni, gdyby wreszcie całkowicie zostały zlikwidowane regionalne tablice. Jak wtedy rozpoznać "swojego"?? Dramat!


@Endriu_: Ja kiedyś w Lublinie stanąłem na Puławskich numerach i jakiś typ się do mnie spruł, że tylko ludzie z Lublina mogą tutaj stawać xD
@NdFeB

@Ksemidesdelos: nigdy nie zrozumiem dlaczego w Polsce auto nie może mieć jednego numeru rejestracyjnego przez całe swoje życie od produkcji po złom


Bo producent tablic zarobiłby tylko raz a tak zarobi kilka razy. A to, że jeden numer rejestracyjny może być użyty tylko raz w historii i tablica idzie na złom po przerejestrowaniu oraz, że co jakiś czas trzeba wymyślać nowy system dla miast, bo pula się wyczerpała i nie