Aktywne Wpisy
sztywny_misza +22
Pomocy. Byłem z synkirm 5 letnim w sklepie, syn zjadl donuta. W natłoku zakupów zapomniałem o tym powiedzieć kasjerce żeby skasowala. Wyszliśmy że sklepu. Wybiegła za nami ochrona i kazała pokazać paragon. Pokazałem i zauważyli ze nie ma donuta. Kazali nam z nimi pójść. Nie chcieli żebyśmy za niego zapłacili, tylko wezwali policję odrazu. Policja przyjechała i chciała mi wystawić mandat 800 zł. Nie przyjąłem bo za co jak ja nic nie
LinQ +243
Byłem w Lidlu kupić sobie śniadanie to bydło dosłownie zabijało się o te głupie wkrętarki, ale ja sprytniejszy i zabrałem chłopowi z wózka gdzie miał chyba ich dziesięć
#lidl
#lidl
Po czym poznać, że JJ się zaraz skompromituje?
Po tym, że usta otworzył
Komentarz usunięty przez autora
Rok temu byłem na jarmarku w Pradze czeskiej. Słodycze i inne #!$%@? kupiłem potem w zwykłym sklepie kilkanaście koron taniej. A zimowe skarpety ala góralskie co były za 350k widziałem później w polskim Auchanie za 15pln ( ͡º ͜ʖ͡º)
Jak chcecie jak najtaniej kiełby nakupić to od tego jest biedronka xD
No właśnie to jest chyba istota sprawy i nikt więcej tego nie napisał: totalną hipokryzją jest narzekać na ceny, jeżeli to żaden "wolny rynek" tylko miasto zgarnia od tych firm kosmiczne opłaty, a potem chcą się odkuć i wyjść na swoje. Np nad morzem są oblegane miejscówki gdzie nie dość że ceny absurdalnie wysokie to jakość słaba, pojedziesz 20 km