Wpis z mikrobloga

@PfefferWerfer

To świadczy o tym, że jesteś z mocnej patoli. L4 ciążowe powinno być dostępne dla wąskiej grupy kobiet które wykonują ciężką pracę np. w górnictwie, w hutach na przetopach, na magazynach bez dostępu do wózków elektrycznych czy na złomowiskach przerzucając tony stali. A nie, czekaj. Przecież to wygląda tak że pani siedząca w biurze bierze L4 bo jest w ciąży... To powinno być karane.
  • Odpowiedz
To świadczy o tym, że jesteś z mocnej patoli


@Notabene: Raczej socjopatą, bo nie przejmuje się jakimiś dyrdymałami o moralności.

Przecież to wygląda tak że pani siedząca w biurze bierze L4 bo jest w ciąży... To powinno być
  • Odpowiedz
@Notabene: nawet lekka praca może być uciążliwa gdy rano wymiotujesz, masz spuchnięte nogi, chodzisz do toalety co 15minut, masz uderzenia goraca, wahania hormonów i dzieje się milion innych rzeczy. Poza tym to właśnie w pierwszym trymestrze gdy brzuch jest jeszcze niewidoczny dochodzi do największej ilości poronień i wtedy ciaza jest najbardziej zagrożona.
  • Odpowiedz
@Notabene: Czyli jednak jesteś jakiś przygłupi i odpowiadasz wybiórczo na to co pasuje do Twojej narracji, więc powtórzę pytanie, co powiesz na to, że 80% poronień zdarza się właśnie w I trymestrze ciąży, czyli do 12 tygodnia? A później to ryzyko już drastycznie spada?
  • Odpowiedz
@Notabene: ale to nie kobieta decyduje czy bierze l4 tylko lekarz, właśnie w oparciu o zagrożenie ciąży i zdrowia kobiety. Siedzenie 8 godzin za biurkiem i stres z tym związany też może być czynnikiem negatywnie wpływającym na zdrowie kobiety.

Po prostu decydują o tym przesłanki medyczne. Nikt w 1 dniu ciąży nie wie, że w niej jest i nikt nie wystawia wtedy l4.
  • Odpowiedz
@Notabene: Wydajesz sie ze masz kucowe, a nie normalne podejscie.
Rodzenie dzieci to podstawa spoleczenstwa. Nie ma zbyt dlugo spoleczenstwa, ktore nie rodzi dzieci. Z punktu widzenia panstwowosci nie ma sensu wspierac bezdzietnych, ale za to jest sens wspierac dzietnosc.
  • Odpowiedz