Czyżby idealny przyklad insider tradingu? Ciekawe co na to KNF?

Wojewódka (wiceprzewodniczący rady nadzorczej PKP Cargo) zbył dziś 91703 akcji po cenie 12.56 zł a odkupił tego samego dnia 91703 akcji po cenie 11.53 zł. Dzięki tym transakcjom ma tyle samo akcji PKP Cargo plus na koncie kwotę 94.454 zł. Niesamowite!

- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 29
- Odpowiedz




Komentarze (29)
najlepsze
Generalnie to po to jest giełda, aby zarabiali kumaci, a leszcze wierzące w gusła to sponsorowali.
@terefereteretere: Problem z giełdą jest taki, że nigdy nie wiesz czy zarobisz czy nie. Tutaj jedynie powinna być zbadana kwestia czy między sprzedażą i ponownym zakupem akcji, nie wypłynęły jakieś informacje, które miały bezpośredni wpływ na kurs akcji.
Nie za to nie ma kryminału. Insider trading polega na tym, że wiesz o czymś co zmieni kurs akcji, jak np ogłoszenie podpisania nowego kontraktu, afera w spółce, która zaraz wybuchnie, raport finansowy spółki, itd. jak widać nic takiego się nie stało.
Chłop po prostu skorzystał z giełdy. Czy jest to moralne jak zasiadasz w zarządzie spółki? No jakoś nikt Elona, prezesa Intela i innych światowych spółek nie
Insiderzy akturat od dłuższego czasu przede wszystkim skupują akcje: https://www.bankier.pl/gielda/notowania/akcje/PKPCARGO/insiderzy
źródło: PKPCARGO_Notowania_Bankier
Pobierz