Aktywne Wpisy
tak-nie-wiem +214
Rewolucja w technologii mobilnej, która była... ale jednocześnie jej nie było.
Okolice lat 2007 - pozostaniemy jeszcze przy tym okresie - były czasami, gdy rynkiem mobilnym rządził system Symbian. I "rządził" to mało powiedziane, był niemalże monopolistą. Pojawiały się co prawda takie rozwiązania jak Windows CE Microsoftu (rok 2002), czy BlackBerry (także 2002), ale były to rozwiązania mimo wszystko niszowe.
Tymczasem w Mountain View - niewielkim mieście z pięknym widokiem na górę
Okolice lat 2007 - pozostaniemy jeszcze przy tym okresie - były czasami, gdy rynkiem mobilnym rządził system Symbian. I "rządził" to mało powiedziane, był niemalże monopolistą. Pojawiały się co prawda takie rozwiązania jak Windows CE Microsoftu (rok 2002), czy BlackBerry (także 2002), ale były to rozwiązania mimo wszystko niszowe.
Tymczasem w Mountain View - niewielkim mieście z pięknym widokiem na górę
Wontensso +11
Kurła od 3 miesięcy próbuje sprzedać działkę budowlaną 20 arów w lubuskim w okolicach gorzowa wlkp. Za dobrą cenę. Na prawdę fajna, przy lesie. Na wsi. Co jest nikt nie chce się budować? 10k odsłon na otodom i 1 telefon
#nieruchomosci
#budujzwykopem
#dom
#nieruchomosci
#budujzwykopem
#dom
Wasze matki też nie potrafią się przyznać do błędu? gdy delikatnie sugerujecie podczas rozmowy o życiu że wasz #przegryw to jednak ich wina i być może to nie był dobry pomysł na posiadanie dziecka i wychowanie w tych warunkach?
- dorastałem w atmosferze kłótni, sprzeczek, czasem fizycznych starć. Nie wiem co to uczucie, miłość. Bliskość dorosłych ludzi mnie peszy.
- zawsze na coś brakowało pieniędzy, kult oszczędzania na wszystkim, nigdy nie miałem tego co rówieśnicy i zawsze odstawałem, najtańsze jedzenie. Niektóre sceny z dzieciństwa rodem z memów o nosaczu np. pamiętam przez jakiś czas mycie w jednej wodzie "póki ciepła", parzenie kilku herbat z jednej torebki, itd.
- rodzice którzy nigdzie nie byli, nic nie widzieli, nic nie osiągneli a do tego żadnych wzorców. Nigdzie nie chodzili za bardzo, nikogo też nie zapraszali. Nauczyłem się żeby się nie wychylać, nie podejmować żadnych ryzykownych działań. Słuchać pani w szkole i mieć dobre oceny a stabilny etat to jest to.
- jestem do bólu nijaki, przeciętny. Nie mam żadnych zainteresowań i hobby. Nikt mi nigdy nic nie pokazał, nie nauczył a gdy sam proponowałem zajęcia sportowe to były za drogie dla nich
Moja matka twierdzi, że teraz jestem dorosły i przecież sam mogę wszystko robić po swojemu. Problem w tym, że nie potrafię. Nawet relacje są dla mnie problemem i nigdy nie miałem prawdziwych znajomych. Tym bardziej kobiety nie potrafię znaleźć. Boje się zaryzykować z czymkolwiek i podejmować działania. Męczy mnie stagnacja ale jakikolwiek odchył od schematu to dla mnie duży dyskomfort. Jestem niedojrzały i zachowuje się dziecinnie jako dorosły chłop bo w ten sposób nadrabiam dzieciństwo. Nie potrafię być dorosły, przerastają mnie proste rzeczy, czynności. Ciągle jestem zagubionych dzieckiem a jestem w wieku gdzie ludzie zakładają firmy, rodziny, mają już swoje dzieci..
#przemyslenia #boomer #antynatalizm #childfree #dzieci #rodzina #zycie #feels #suicidefuel #psychologia #depresja #samotnosc #polska #rodzice #niebieskiepaski #rozowepaski #blackpill #polskiedomy #zwiazki #relacje
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: razzor91
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
@mirko_anonim: Ma rację, ja podobie do Ciebie zacząłem, więc uważam, że pierwsze ~20 lat mi zepsuli, ale po tym jak się uniezależniłem finansowo moje życie zależy ode mnie.
@mirko_anonim: To ja też potwierdzę - tak rodzice nam spaprali dzieciństwo, ale matka ma teraz rację - jesteś dorosły i ani jednej osoby nie obchodzi jak bardzo miałeś źle w dzieciństwie - liczy się tylko to czy dostarczasz im jakąś wartość w zyciu.
Więc
Wypracuj sobie taką metodę, by codziennie coś zrobić/pójść naprzód. Nie precyzuję, to może być cokolwiek - zagadanie do kogoś sklepie, wysłanie nowych cv, skończenie jakiegoś kursu, nauczenie się nowej rzeczy, posprzątanie pokoju/mieszkania, wymiana ciuchów na nowsze, trening, cokolwiek. Chodzi o to, żeby żaden dzień nie poszedł na zmarnowanie. Zacznij sobie też od sprecyzowania sobie tego, co byś chciał zrobić/osiągnąć (tylko to nie może być leżenie w łóżku xD) i każdego
Żeby nie było, rozumiem Cię. Czasami albo i zawsze masz poczucie, że nie wiesz co robić,żeby iść dalej. No ale jedyna metoda w takiej sytuacji to metoda prób i błędów. Pewnie byłoby łatwiej, gdyby edukacja
@TajlerDurden: xd no jasne, to w jakim się środowisku wychował, nie ukształtowało jego obecnej osobowości nic a nic.