Wpis z mikrobloga

Dzień 2 #grubyzaklad

Motywacja? Jest!
Zdrowe żarcie w rozsądnych ilościach? Jest!
Wszystko mnie boli po siłowni? Oczywiście.

Nie będę tu podawał codziennych wartości dot. Wagi. Może raz w miesiącu, żeby zobaczyć progres - o ile będzie. @buchajacy_rog nie śpi, on używać będzie nieczystych sztuczek, byle tylko nie założyć tej kamizelki.

Dziś na śniadanko serek wiejski z owocem granatu i płatkami kukurydzianymi, na obiad filetowane udko z kurczaka z ryżem i sałatką. Najbardziej boję się kolacji, bo jadę do teściów na weekend i obawiam się, że tam sobie nie żałują.

Twardym, trza być, nie miętkim, zaraz kończę śniadanie, wskakuje na rower i do roboty.

Smacznej kawusi I miłego dzionka.

Zdjęcie bebzona dla agencji. #grubasy #bekazgrubasow #gapiszmisienabebech
hdeck - Dzień 2 #grubyzaklad

Motywacja? Jest!
Zdrowe żarcie w rozsądnych ilościach? ...

źródło: temp_file1127981377825419748

Pobierz
  • 79
@hdeck: Na Twoim miejscu unikałbym jak ognia drastycznej redukcji wagi. Inaczej jest duża szansa, że dorobisz się zwisów skórnych. Tak, jak już padło kluczem do zrzucenia kilogramów i utrzymania zdrowej wagi są małe kroki.

A jeśli zależy Ci bardziej na wygraniu zakładu to jest na to prosty sposób - ostatni posiłek zjedz o 20:00, a kolejny w południe następnego dnia. Po trzech tygodniach takiego rytmu zauważysz zmianę w wyglądzie i na
@hdeck a jak liczysz te kalorie? Apka? Excel? Bo jak spędzasz dużo czasu przed kompem to polecam excela założyć nawet tego z google'a, jak w telefonie to apka

Pamiętaj że jak opadnie pierwszy kurz, motywacja zejdzie to ma ci pozostać wtedy jedno - schemat liczenia kalorii, wpisuj do tego excela cały czas na bieżąco - po czasie zaczniesz widzieć co tak naprawdę w twoim żywieniu / życiu wpływa na to że masz
Dieta redukcyjna to prościzna, robiłem to już z 1000 razy.

@hdeck: Na każdego motywująco działa co innego. U mnie motywacja to zbiór drobniejszych czynników - m.in. presja środowiskowa (konto Garmina ze znajomymi, opowiadanie rodzinie/ludziom w pracy że coś ćwiczę i ich pytania jak mi idzie), organizacja otoczenia (zniknięcie słodyczy), ustalenie treningów kardio/spacerów w porach kiedy miałem w zwyczaju podjadać, cele jedno-dwu-trzymiesięczne (np. udział w biegu, wypad rowerowy albo na narty ze
@bojackHorsemanPatataj: coś ty się tak #!$%@? do tych 5 pocisków dziennie? Kto tak je, oprócz jakichś kompletnych świrów? 3 wystarczą i nie ma to kompletnie żadnego znaczenia dla odchudzania, bo schudniesz tak czy siak jeśli przyjmujesz mniejszą wartość kaloryczna, niż ta, która jest Ci potrzebna do funkcjonowania, a robienie sobie żarcia 5 razy dziennie to kompletna udręka.
@z0z0l uchoduj se, czteropak wieczorkiem codziennie przez 10 lat i masz.

@podobno_mialem_multikonta raczej nie będzie nagłych spadków, stawiam na powolną acz nieuchronną zmianę. Najwyżej będę się bawił jak Sandler w klik i robisz co chcesz.

@Qrka liczę apką. Jak narazie dodawanie kalorii to najbardziej demotywujacy element, bo trzeba składniki po kolei dodawać, ważyc. Jak dojdę do wprawy, to powinno być lepiej. Wiem też, że najtrudniej będzie michę trzymać ale jak patrzę na
coś ty się tak #!$%@? do tych 5 pocisków dziennie? Kto tak je, oprócz jakichś kompletnych świrów? 3 wystarczą i nie ma to kompletnie żadnego znaczenia dla odchudzania, bo schudniesz tak czy siak jeśli przyjmujesz mniejszą wartość kaloryczna, niż ta, która jest Ci potrzebna do funkcjonowania, a robienie sobie żarcia 5 razy dziennie to kompletna udręka.


@Glikol_Propylenowy:
Otóż w kontekście odchudzania nie ma znaczenia, ale dla zdrowia ma.

Ostatnio miałem ciekawą
@bojackHorsemanPatataj: No tak, zdrowe odżywianie, 5 posiłków dziennie na bazie daktyli z Lesbos, albo mango marakui, 0 alkoholu, 0 używek za to bite 5h łącznie stania przy kuchni dziennie. To ja już wolałbym wcale nie dozyc długowieczności, kiedy miałbym ja spędzić przy garach i przygotowywaniu sobie posiłków. ( ͡° ͜ʖ ͡°). Oczywiście, że dieta, ćwiczenia fizyczne i utrzymanie odpowiedniego BMI jest bardzo istotne, ale bez przesady, wszystko
@Glikol_Propylenowy

@bojackHorsemanPatataj: No tak, zdrowe odżywianie, 5 posiłków dziennie na bazie daktyli z Lesbos, albo mango marakui, 0 alkoholu, 0 używek za to bite 5h łącznie stania przy kuchni dziennie. To ja już wolałbym wcale nie dozyc długowieczności, kiedy miałbym ja spędzić przy garach i przygotowywaniu sobie posiłków. ( ͡° ͜ʖ ͡°). Oczywiście, że dieta, ćwiczenia fizyczne i utrzymanie odpowiedniego BMI jest bardzo istotne, ale bez przesady,
@bojackHorsemanPatataj: Ale z Ciebie mentalna panienka xD, najlepiej się obrazić i dodać na czarno, bo nie masz ochoty przyznać tego, że ludzie tak naprawdę są leniwi i szukają jak najlepszych efektów jak najszybszym kosztem i w większości w #!$%@? mają wydumane metody diety, która oczywiście jest bardzo skuteczna, ale jednocześnie pożera czas, który można byłoby spożytkować jakoś inaczej . ¯\(ツ)/¯ Nic do Ciebie nie mam, ogólnie to się nawet zgadzam, ale
@hdeck: jedziesz grubasie ( ͡° ͜ʖ ͡°) 4 miechy roboty głównie na uciętych kaloriach i 40-50min ćwiczeń siłowych co 2-3 dni, łatwo się zniechęcić bo wizualnie spada to drastycznie powoli, ale długoterminowo widać gołym okiem, u mnie zrzucone 105.6->94.5 (na zdjęciu, trochę temu), a jeszcze raz tyle trzeba (na końcówce dopiero coś więcej z bebzona leci, jak patrzę na zdjęciach to głównie plecy poszły z tłuszczu)

zdjęcie
atol - @hdeck: jedziesz grubasie ( ͡° ͜ʖ ͡°) 4 miechy roboty głównie na uciętych kalo...

źródło: Screenshot_15

Pobierz
nie zawsze, mind over body, no ale nie każdy potrafi dyscyplinować sam siebie


@Leniek: jeżeli ktoś zaczyna z wysokiego C i od pierwszego dnia szuka sposobów motywacji to zawsze.

Motywacji to można szukać jak już się zdrowo odżywia i trenuje 10 lat, a nie w pierwszy kvrwa tydzień :D

Takie hej ho huraganowe wejścia w postanowienia zawsze kończą się tak samo.