#powodz Reporter #tvpinfo udowadniający, że nie ma prądu
lorquu
lorquu
Temat wraca jak bumerang co jakiś czas i ogólnie to nie polecam, chyba, że na 100% jesteś pewien, że:
a) nie będziesz miał nigdy partnera/partnerki z którymi chciałbyś zamieszkać lub
b) partner/partnerka polubią się z rodzicami, nie będą mieli nic przeciwko mieszkaniu na nieznanym sobie zadupiu z daleka od własnego social circle w nieswoim mieszkaniu, bez prywatności i pod obstrzałem teściów i niejako na ich łasce.
Ponieważ a) jest raczej przygnębiające (chyba, że tak wolisz), natomiast b) wysoce nieprawdopodobne - nie polecam.
Szczerze to mnie c--j strzela, że muszę iść zwrócić dorosłym ludziom uwagę na to, że na balkonie ich pies n--------a i nie da się żyć
ale jak niby właściciel ma uciszyć psa? Jednorazowo jeszcze się da do psa podejść i go uciszyć, ale nikt na wsi nie będzie siedział przy psie 24h na dobę.
ale oczekiwać, że właściciel psa na wsi po wizycie sąsiada nagle zajmie się tresurą psa, która w dodatku będzie skuteczna to głupota xD
Jeśli pies jest głośno to trzeba to zgłosić do odpowiednich służb. Jeśli po komentarzach opa i z doświadczenia wiadomo, że każdy policjant/strażnik miejski/osoba ze schroniska temat szczekania oleje zostaje kontakt z sąsiadem a jest prawie pewne, że sąsiad nie zrobi nic. Nie wiem czego nie rozumiesz. Ja nie piszę w przeciwieństwie do Ciebie jak powinno być w idealnym świecie tylko jak jest.
Wykop.pl