Wpis z mikrobloga

Mireczki, mam ciekawą sytuację w mojej rodzinie z potencjalnym ku..stwem w tle.
Mam chrzestną mieszkającą na wsi, ta zaś ma córkę w wieku studenckim.
Wszyscy moi domownicy mieliśmy ją przez całe życie za mało kumatą i nieroztropną, ale nie wiedziałem że aż tak ! Po tym, jak rok temu nie zdała matury, zaczęła się kręcić po sklepach jako sprzedawca, następnie pojechała do Niemiec gdzieś z koleżanką do jakiejś pracy w polu i siedziała tam kilka miesięcy.

Gdy we wrześniu wpadła do mnie owa chrzestna to powiedziała, że jej córka aktualnie wyjechała do pewnego dużego miasta w Polsce pracować w sklepie. Od początku mi się to nie trzymało kupy, ale nie zdążyłem tematu. Jakoś na początku października pojawiła się za to owa kuzynka i wygadała się, że to nie jest żaden sklep tylko, jak ona to ujęła, klub i ona jest tam hostessą.

Dopytaliśmy z siostrą, czy chodzi o jakąś dyskotekę czy może strip club- odpowiedziała nieskrępowanie że to drugie ! Następnie opowiedziała o tym co mniej więcej robi, że nosi drinki, że ludzie przychodzą na kawalerski itd. Opowiedziała też gdzie mieszka : otóż mieszka w bloku w mieszkaniu gdzie jest ... 16 łóżek (osiem piętrowych) i mówi to totalnie jakby była to najnormalniejsza rzecz na świecie. Moja siostra pikachuface, ja zaś miałem flashbacki gdy mieszkałem z pięcioma studentami jaką katorgą było np. dostanie się do wolnego prysznica czy regularne sprzątanie i pilnowanie grafiku itp. Ale uj, do rzeczy.

Przyaktorzyłem trochę i wszystkie jej opowiadania wysłuchiwałem jakby pracowała w jakimś sekretariacie czy innej pizzerii, jakby miała normalną pracę. Gdy drzwi się zatrzasnęły, zaczęliśmy o tym w domu nieco dyskutować. Wszyscy moi domownicy doszli do takiego samego wniosku : pracując w takim miejscu to kwestia czasu gdy przekroczy rubikon (czyt. zacznie dawać dupy za pieniądze). Z nosicielki drinków stanie się tancerką, z tancerki stanie się kur..

Tutaj jeszcze dodam, że ta moja kuzynka jest naprawdę bardzo zgrabna, ma świetną figurę, ale z twarzy to takie 5/10. Było przed wyborami, więc pośmieszkowaliśmy jeszcze że jej stary tak zachwala PiS, tak chwali ten dobrobyt, gdy tymczasem jego córka macha tyłkiem w klubie sto kilometrów od chaty. Następnie każdy wrócił do swoich zajęć.

Ostatnio jednak moja siostra pokazała mi instagram tego klubu nocnego i co ? Na jednej z fot swoje dupsko wypina moja kuzynka ! Na innej rolce zaś wije się jak kobra wraz z kilkoma innymi dziewczynami. Poznaliśmy ją, mimo iż miała maskę karnawałową na twarzy. Kurde, a pamiętam ją jako malutką dziewczynkę bawiącą się lalkami ...
Na mnie nie zrobiło to dużego wrażenia, ale moja siostra była w totalnym szoku i zaskoczeniu. Ktoś może powiedzieć „ku... Miras, ona tam tylko tańczy !”- ale z jej rozumem nie byłbym tego taki pewien. Przyjdzie jakiś Angol czy typ z Reichu, pomacha jej kilkoma banknotami i po chwili jej usta przybiorą kształt litery „O”, taka prawda ....

U tutaj wracamy do meritum i kwestii moralnej.
Jestem wraz z moją rodziną zakładnikami prawdy- wiemy o jej profesji, jej rodzina zaś nie. Wyjawić im prawdę czy milczeć jak grób ? A może podczas ich wizyt jakoś zniechęcać ich do pomysłu córki związanej z przeprowadzką do innego miasta i umiejętnie to torpedować i dewaluować ?
Jestem zdania aby nic nie mówić- jest dorosła i niech robi co chce, sam nie lubię jak ktoś miesza się w moje życie i wybory. Mógłbym rzec : „Niech przekona się na własnej skórze w jakie weszła gówno”. Z drugiej strony mamy tutaj do czynienia z jej zachowaniem które będzie rzutować na jej przyszłość i relacje np. z jej przyszłym mężem. Czułbym zażenowanie widząc ją w białej sukni obok jakiegoś ziomka i wiedząc co robiła w przeszłości. A poza tym, nikt nie chce mieć córy Koryntu w rodzinie ... No i ten legendarny wykopowy syndrom „tysiąca knag”. Poza tym wiemy z jakim towarzystwem utożsamiany jest strip Club i kto tym pier...nikiem zarządza- mogą jej nie wypłacić pieniędzy, uderzyć ją albo nawet wywieźć do jakiegoś innego burdelu.

Czekam na wasze opinie.

#pytanie #logikarozowychpaskow #seks #p0lka #divyzwykopem (?) #tinder #niebieskiepaski
  • 58
Na innej rolce zaś wije się jak kobra wraz z kilkoma innymi dziewczynami. Poznaliśmy ją, mimo iż miała maskę karnawałową na twarzy.


@Adek92: Uważaj bo kobieta ci prawdę powie zwłaszcza w takiej kwestii, wiadomo, że jeśli pracuje w takim miejscu to nie jest kelnerką. Masz syndrom zbawienia świata, ale nie mieszaj się jej życie jej sprawa nawet jeśli robi literę O z ust po zobaczeniu grubszej gotówki. Jakby nie można się
Czułbym zażenowanie widząc ją w białej sukni obok jakiegoś ziomka i wiedząc co robiła w przeszłości.


@Adek92: a co ją czy kogokolwiek innego obchodzi, co ty byś czuł? i gdzie są granice w #!$%@?? chciałbyś, żeby na przykład twoje byłe chodziły do twoich starych i obrabiały ci dupę? wszak twoje zachowanie też rzutuje na wizerunek rodziny.

laska jest dorosła i zdrowa psychicznie, jak będzie chciała to nawet zostanie gwiazdą porno. no
U tutaj wracamy do meritum i kwestii moralnej.

Jestem wraz z moją rodziną zakładnikami prawdy- wiemy o jej profesji, jej rodzina zaś nie. Wyjawić im prawdę czy milczeć jak grób ?


@Adek92: xD

Jedyne czego jesteś zakładnikiem, to swojego #!$%@? mentalnego. Zajmij się swoim życiem.

Poza tym sam chyba musisz być średnio rozgarnięty skoro założyłeś, że rodzina nie wie. Równie dobrze mogła im powiedzieć, a oni jak o niej mówią to
@Adek92 powiedz o tym rodzinie i to jak najszybciej. Kiedyś stracicie z nią kontakt, to jest mafijne środowisko wszystko może się zdarzyć. A jak już zaginie i rozkleja jej zdjęcia po mieście to każdy się dowie. Z nią tez porozmawiaj
@Adek92: nic ci do tego co ona robi. Niech się sprzedaje za pieniądze jeśli chce.
A jej rodziców możesz uświadomić tak że wydrukujesz jej zdjęcia z tego klubu, pojedziesz do miasta w którym daje twoja kuzynka i wyślesz pocztą bez adresu zwrotnego.
@Adek92: Myślisz że jak pokropisz ją wodą święconą i odprawisz egzorcyzmy to nagle ta się nawróci i zmieni?
Jak zaczniecie to rozgrzebywać to skończy się na tym że wybije jedno wielkie szambo, córka chrzestnej lub chrzestna się od Was odetnie i tyle je więcej zobaczycie. A na każdym kolejnym spotkaniu rodzinnym będzie sie przewijał ten jeden temat.

Sama rozmowa nic nie da jeśli laska nie będzie miała żadnej innej alternatywy do