Wpis z mikrobloga

Jechał przede mną człowiek. W moich oczach napruty, raz prawie wpadł na samochód z naprzeciwka, z raz prawie w rów, a ze dwa razy na wysepkę na drodze. No myślę sobie jedzie pijany jak nic. Trudno, dzwonię na 112. Akurat gość zajeżdża na stację, upewniam się w swoim przekonaniu jak widzę jak się chwieje z jednej na drugą. Podbijam i mówi, że zmęczony bo jedzie długo, no ale nie wierzę. Podjeżdża policja i trzeźwy. A teraz człowiek ma wyrzuty sumienia czy dobrze zrobił... ( ͡° ʖ̯ ͡°)

#zalesie #polskiedrogi
  • 68
  • Odpowiedz
@iErdo też takiego gonilem. niestety 112 nie pomogło i się grzecznie rozłączyło. kazali nie gonić i nie robić akcji Obywatelskiej. pojechał w swoją stronę i koniec akcji :)
  • Odpowiedz
@iErdo: zrobiłeś aż za dobrze, sporo osób by machnęło ręką. Sam tak miałem w zimę, jechał od lewej do prawej jakiś brązowy suv, no mówię #!$%@? jak trolejbus, ciemno w #!$%@?, zamieć śnieżna, widoczność tragiczna stwierdziłem, że telefon bo zaraz jeszcze kogoś zabije. Okazało się, że sąsiadka jechała nowym samochodem którego jeszcze nie widziałem a zapomniała okularów. xDDDD
  • Odpowiedz
@iErdo: Ja jestem wręcz przekonany, że lekko #!$%@? pojechałbym lepiej niż po całym dniu ciężkiej pracy. Pamiętam, jak na kursie jeździłem po 2 godziny, a że jazdy miałem przed pracą, to oznaczało to bardzo wczesne wstawanie po 3-4 godzinach snu. I pierwsza godzina po kawie wypitej tuż przed wyjazdem z reguły była spoko, a po godzinie moje możliwości dramatycznie siadały. Np. chwilę po wyjechaniu ze strefy chciałem wjechać na rondo przy
  • Odpowiedz
@Cenwargh: Oczywiście że stwarza, nawet czasem większe niż napruty. Niestety na to nie ma testu i paragrafu. A potem się czyta newsy o wypadkach gdzie kierujący zjechał na przeciwległy pas i był trzeźwy
  • Odpowiedz
Podbijam i mówi, że zmęczony bo jedzie długo, no ale nie wierzę. Podjeżdża policja i trzeźwy.


@iErdo: mnie kiedyś (zatrzymanego do kontroli drogowej) policmajester chciał na kontrolę antynarkotykową wysyłać "bo pan ma oczy jakieś takie dziwne. Ale odpowiedziałem zgodnie z prawdą, że w życiu jeszcze narkotyków nie próbowałem, wracam do domu z delegacji jednym ciągiem przez pół Polski i zmęczony już jestem, pewnie stąd te dziwne oczy. Widać byłem przekonujący, bo
  • Odpowiedz
@iErdo: Ja miałem podobnie, zgłosiłem na 112, w gazecie później przeczytałem że miał ponad 2 promile.
Szkoda że ogólnie nie ma jakiejś informacji zwrotnej , podziękowan czy coś od Policji za takie info :-p
  • Odpowiedz
@iErdo: troche w temacie, ale może komuś się przyda. Jak padacie na ryj z niewyspania, a macie jeszcze sporo do przejechania to jest dobry sposób na zmęczenie. Zajechać na stację, walnąć kawę i iść spać na 15 minut (koniecznie w tej kolejności). Po 15 minutach czlowiek budzi się jak nowy i mozna jechać dalej.
  • Odpowiedz