Wpis z mikrobloga

Jechał przede mną człowiek. W moich oczach napruty, raz prawie wpadł na samochód z naprzeciwka, z raz prawie w rów, a ze dwa razy na wysepkę na drodze. No myślę sobie jedzie pijany jak nic. Trudno, dzwonię na 112. Akurat gość zajeżdża na stację, upewniam się w swoim przekonaniu jak widzę jak się chwieje z jednej na drugą. Podbijam i mówi, że zmęczony bo jedzie długo, no ale nie wierzę. Podjeżdża policja i trzeźwy. A teraz człowiek ma wyrzuty sumienia czy dobrze zrobił... ( ͡° ʖ̯ ͡°)

#zalesie #polskiedrogi
  • 68
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@iErdo: możliwe, że dzięki temu uratowałeś jakieś życie/życia bo facet ewidentnie stwarzał zagrożenie. Pomyśl o tym w ten sposób.
  • Odpowiedz
Nie oceniam czy dobrze zrobiłeś,


@albo_wutka_albo_buk: Tu nie ma co się wahać czy poprawne działanie.
Ludzie nie potrafią się sami kontrolować. Za kierownicę wsiadają pijani, bardzo zmęczeni, chorujący na padaczkę czy np z ryzykiem śpiączki cukrzycowej...
Jakiekolwiek odstępstwa od prawidłowej jazdy, zagrażającej innym, powinno się zgłaszać z bezwzględnością!
  • Odpowiedz