Wpis z mikrobloga

@niedorzecznybubr: zacznij od razu od rozbicia go sobie na mniejsze zadania, z których możesz stworzyć checklistę i krok po kroku odhaczaj małe kroczki do realizacji celu.

Nigdy nie bierz się za całe zadanie w całości, tylko zacznij od ustalenia jakie minimum jest konieczne do zrobienia żeby się przypadkiem nie napracować ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@straz_konsumencka: Tylko w sumie po co? Nawet jakby mnie zdiagnozowali pozytywnie to przecież nie będę się faszerował stymulantami żeby robić w pracy lepszy target


@Werdna: Niby tak, ale jak już ktoś chce robić własny biznes, to fajnie byłoby mieć działający mózg aby konkurować z neurotypowymi jak równy z równym, a nie się pułapkować i pół dnia tkwić w procrastination/impostor syndrom.
  • Odpowiedz
Najgorzej jak sie uda. Kiedys zwlekałem cały tydzień żeby coś zrobić i ostatniego dnia juz miałem ostrego stresa. Odpaliłem chatGPT i natrzaskałem wszystko 2-3 godziny, wszyscy zadowoleni


@zibizz1: dokładnie. A jak się bym zabrała na początku tygodnia to bym to niepotrzebnie robiła 2-3 dni zamiast 2-3 godziny. A jeszcze często się okazuje, że zmieniły się założenia/potrzeby i to, co się zrobiło wcześniej to i tak trzeba powtórzyć. Albo jest już
  • Odpowiedz
@niedorzecznybubr: ja mam adhd i jedyne co mnie motywuje do zrobienia czegokolwiek to deadline ktory wypada za 15 minut. Odkladam wszystko na ostatnia chwile i problem polega na tym, ze zawsze mi sie udaje, wiec nie mam nawet motywacji zeby to jakos zmienic, mimo ze takie odkladanie bardzo czesto powoduje panike, totalny chaos w glowie i niekiedy nawet zdarzenia psychosomatyczne
  • Odpowiedz
@niedorzecznybubr może jesteś przepracowany? Zrób sobie dłuższą przerwę (o ile firma pozwoli). U siebie zauważyłem mniejszą chęć do prokrastynacji kiedy podczas zmiany firmy zrobiłem sobie prawie 4 miesiące wakacji.
  • Odpowiedz
@niedorzecznybubr tak
Jedyne co na mnie działa to technika pomodoro. Rozbijam taska na małe kawałki i robię checklistę. Nawet na śmiesznie małe punkty, które wiem że zajmą 2 min. Wykreślanie takiego małego też daje satysfakcję xd
Odpalam stoper na 25 min, są specjalne apki webowe na pomodoro. Jakoś łatwiej mi się zmotywować do pracy jak wiem, że to tylko 25 min i potem mogę z powrotem się obijać xd
A czasami
  • Odpowiedz