Wpis z mikrobloga

Jedyne czego nie rozumiem, to po co kobiety, które nie piastują żadnych ważnych stanowisk, nie mają żadnych osiągnięć naukowych, robią sobie dwuczłonowe nazwiska ¯(ツ)/¯. Chodzi mi głównie o patusiary. Niestety działam w Szlachetnej Paczce i sporo się tego naoglądłam.


@agacik92: Ale co cię to obchodzi. To, że nie mają osiągnieć naukowych nie znaczy, że ich nazwisko rodowe nie jest dla nich ważne albo nie mogą robić tego co
  • Odpowiedz
@AlienFromWenus: hard to swallow pill dla części feministek jest takie, że loszki po prostu chcą to robić. Całe szczęście, od wielu wielu lat nie trzeba. Dla mnie też by to było poniżające, ale no właśnie - nie ma przymusu. Korzystaj ze swoich praw, i co najwyżej informuj o możliwości, jeśli naprawdę uważasz, że nie wiedzą.
  • Odpowiedz
@AlienFromWenus: Przecież to nie ksiądz każe ci zmienić nazwisko tylko urzędnik. Przypominam że za minionych czasów były dwa śluby kościelny i cywilny, a teraz wystarczy jeden z nich.
  • Odpowiedz
ale wiesz, że nazwisko które nosisz nie jest Twoje, tylko Twojego ojca? i po kolei każdego męskiego przodka xD


@SzepczoncyGrzyp: bez sensu. Dostała prze narodzinach to jest jej. Od strony ojca jeden z przodków dostał nazwisko po matce (niezamężna) i przeszło do mnie. Jest jej czy dalej idziemy w jej ojca, aż do początku nazwiska, o którym się nie dowiem czy nazywali tak już wdowę, pannę z dzieckiem czy mężczyzne.
  • Odpowiedz
@karolkamyk

mylisz się. Dzieci mogą mieć nazwisko ojca, matki, albo dwa nazwiska. Wszystko zależy od deklaracji przed ślubem.


Sprawdziłem i faktycznie, masz rację. Zmieniło się nawet nie wiem kiedy.
  • Odpowiedz
@Beesly: Moja matka miała inne nazwisko niż ja (grubo ponad 20 lat temu!) i NIKT nigdy nie miał z tym problemu xd podobnie teraz kuzynka ma inne - zero problemów. W żłobku i tak są zapisane osoby co mogą odbierać i tylko one (muszą przyjść z dokumentami za pierwszym razem), podobnie w szkołach, dostęp do rodziców u lekarza - zero problemów. Zawsze o nich (rzekomych problemach) słyszę tylko od osób,
  • Odpowiedz
@AlienFromWenus: całkowita zgoda. pamietam jeszcze jakis czas temu post jak to facet tu na wykopie pisał, że szantażował swoją narzeczoną, że jak nie weźmie jego nazwiska to ślubu nie będzie ( ͡º ͜ʖ͡º) i jeszcze wykopki przyklaskiwały
  • Odpowiedz
Jest to to samo, chęć przechwalania się ma źródło w leku przed staropanieństwem.

@arinkao: To ja głupi zawsze myślałem, że nie powinno się generalizować i przynajmniej część z tych kobiet chwali się po prostu swoim szczęściem ze złożonej przysięgi, radością ze znalezienia drugiej połówki i przy okazji łykają trochę atencji, a to po prostu zażegnanie groźby staropanieństwa i stres z nich uchodzi ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz