Wpis z mikrobloga

ale gdyby ona chciała zostać przy swoim to byś to uszanował czy bił pianę o "brak szacunku do męża" jak co niektórzy tutaj?


@AlienFromWenus Powiedziałem, że chcę, żeby potencjalne dzieci miały moje i miło by mi było, gdyby wzięła moje. Ale wg jej relacji – a siedzi obok mnie – w ogóle nie naciskałem na to.
To dokładnie to samo.

@arinkao: Nie, to nie jest to samo. Jedno zachowanie jest motywowane strachem/obawą przed nieprawidłową oceną w społeczeństwie, a drugie zachowanie motywuje radośna chęć pochwalenia się przed znajomymi. Efekt ten sam, motywacje inne. Rozumiem, że dla Ciebie sytuacja, w której ktoś nosi modne ciuchy bo chce i lubi jest równoznaczna z taką, w której ktoś się ubiera modnie bo tak wypada, mimo iż tego nie cierpi ;)
Bo może dla niektórych liczy się miłość, rodzina, tradycja itp, a nie posiadanie ładnego nazwiska?


@damienbudzik:

Jeśli tak to niech facet zmieni na żony, co za różnica, ale nie, samce tak się wymądrzają, obrażają kobiety nie zmieniające nazwisk ale kwik kwak srak hurr durr gdyby to oni mieli coś zmienić, nieeee, oni nie zmienią, tradycja reee!
Wykazujesz cechy wojującej feministki, pielegnujesz w sobie męskie cechy, emanujesz męską energią, w przeciwieństwie do kobiecej Agatki.


Te Twoje oddzywki jakim choojem itp. dramat. Masz z problem z byciem kobietą, jest niebinarna?


@muciek112:

Jestem jaka jestem i nie będę udawać innej ¯\(ツ)/¯
@AlienFromWenus: obvious troll ale i tak odpiszę - przyjmowanie nazwiska po mężu jest wyrazem szacunku i tradycji, a Ty na to patrzysz jak na coś co Cię uciska i tłamsi.

Zrozum że w dzisiejszych czasach nic nie musisz, ani się żenić ani przyjmować tego nazwiska, ani dzieci rodzić, ani rodziny zakładać. Tylko sama się zastanów jak się będziesz czuć nie teraz jak masz 20 parę lat domniemam i cały świat przed
@AlienFromWenus: Nie, bo to ma wtedy oczywiste konotacje nie związku do końca życia tylko czegoś przejściowego z czego żona w każdej chwili może się wycofać.

Podaj choć jeden racjonalny argument czemu kobieta miałaby tego nie robić. Dla mnie jedyny to tak jak pisałem posiadanie nazwiska rodowego które jest znaczące, w przypadku ewidentnego mezaliansu idzie to jeszcze zrozumieć.