Aktywne Wpisy
Mój niebieski ma jakąś dziwną cechę charakteru, której nie umiem nazwać, a objawia się chęcią decydowania za mnie, wymyślania, komentowania, wymądrzania się.
Chcieliśmy pojechać na zakupy odzieżowe, żeby wymienić garderobę na nową, jednak z racji dużych wydatków ostatnio przełożyliśmy zakupy na kiedy indziej - gdy będziemy mieli odłożoną sumę pieniędzy na zakupy.
Jakoś na wiosnę również pojechaliśmy na zakupy ale tylko kilka rzeczy niebieski kupił a że to był spontaniczny wypad, a
Chcieliśmy pojechać na zakupy odzieżowe, żeby wymienić garderobę na nową, jednak z racji dużych wydatków ostatnio przełożyliśmy zakupy na kiedy indziej - gdy będziemy mieli odłożoną sumę pieniędzy na zakupy.
Jakoś na wiosnę również pojechaliśmy na zakupy ale tylko kilka rzeczy niebieski kupił a że to był spontaniczny wypad, a
mickpl +102
Dużo osób w necie, a nawet niektórzy znajomi, mówi że rezygnuje z zakupu mieszkania, bo ceny odleciały na poziomy dla nich nieakceptowalne.
Nie czekają na spadki, nie oczekują krachu, nie zastanawiają się na stopami. Po prostu nie kupują, bo jest za drogo.
Zasługi trzeba oddać Waldemarowi Budzie, który kredytem 2% i wywołaniem FOMO wykluczył jakieś 80% potencjalnych kupujących oraz pozwoli deweloperce na wycofanie promocji.
Drugie miejsce na podium dla Glapy, który utrzymuje
Nie czekają na spadki, nie oczekują krachu, nie zastanawiają się na stopami. Po prostu nie kupują, bo jest za drogo.
Zasługi trzeba oddać Waldemarowi Budzie, który kredytem 2% i wywołaniem FOMO wykluczył jakieś 80% potencjalnych kupujących oraz pozwoli deweloperce na wycofanie promocji.
Drugie miejsce na podium dla Glapy, który utrzymuje
#!$%@? koncertowo :( straciłem kobietę która była dla mnie złotem, wskoczyłaby za mną w ogień, ja debil brałem to za pewniak i doprowadziłem do tego ze się bardzo od siebie oddaliliśmy aż w końcu odeszła. Ona próbowała, chciała o mnie zawalczyć, zawsze była i dbała o moje potrzeby a ja… miałem #!$%@?, jaranie ziola i PS całymi dniami. Nie widzialem jak wszystko się #!$%@?, jak robi się smutniejsza z każdym dniem, jak zapierdziela koło mnie żeby nie usłyszeć nawet dziękuje. Tydzień temu powiedziała ze to koniec, wyprowadziła się do rodziców, nie odpowiada na snapie, wa, nic. Teraz zostałem sam w pustym mieszkaniu i zrozumiałem jakim cepem byłem. Nie wiem co robić. Chce ja odzyskać ale nawet nie wiem jak. Myśl ze znajdzie innego mnie dobija. Nie chce innej. Co byście zrobili na moim miejscu?
#przegryw #zwiazki #rozstanie #zalesie
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: mkarweta
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim
Komentarz usunięty przez autora
nie ma powrotu do tego co było, z nią, czy bez niej
Komentarz usunięty przez autora
@mirko_anonim: gówno tam zrozumiałeś, gdyby wróciła to trochę byś się postarał, a później wrócił do bycia leniem i cpunem.