Wpis z mikrobloga

#wojna #ukraina

Ostatnie pare tygodni miałem przerwę od tagu. Czy mi się wydaje, czy #!$%@?ło tu onuc jak mrówków? No prawie każdy wpis albo jest wprost pro-rosyjsko-anty-Ukrainski, albo ma taki podtekst, albo ewentualnie w komentarzu jest jakaś odpowiedź z kremlowską narracją pod normalnym wpisem.

Gdzie się podział russiaHateClub? Gdzie rozkład jazdy? Jeszcze 2 miesiące temu takiego syfu tu nie było.
betonoweczolo - #wojna #ukraina

Ostatnie pare tygodni miałem przerwę od tagu. Czy mi...

źródło: v7tccd

Pobierz
  • 176
@CzaryMarek: I w jaki sposób zmienia to nasz interes w postaci bezwzględnego zwycięstwa Ukrainy, że nagle porażająca liczba wpisów wprost nawołuje do zaprzestania pomocy, "remontu" Jasionki i tak dalej? Te problemy są jakkolwiek porównywalne z tym czym wprost grozi nam rosja ustami najważniejszych osób w państwie i w państwowej telewizji? Czyli, żeby wymienić kilka z brzegu: nuklearna zagłada, zabijanie ludności cywilnej, morderstwo naszego prezydenta, przejmowanie zbrojne naszego terytorium. Jak porównujesz do
@BFyre: Kto niby mówi o zaprzestawaniu pomocy czy innych rzeczach? Ludzie raczej mówią o zaprzestawaniu pomocy socjalnej (rozdawaniu 500+, mieszkań socjalnych itp) bo to nie ma nic wspólnego z naszym interesem w tej wojnie i w żaden sposób nie wzmacnia armii ukraińskiej.
Mówi się również oczywiście o tym, czy należy dalej dawać coraz bardziej zaawansowany sprzęt Ukrainie, typu F-16 czy bardziej zaawansowane czołgi, w końcu Wagnerowcy są na Białorusi i będziemy
@betonoweczolo: Dla przeciętnego Kowalskiego info o wojnie napastniczej i terroryzmie, to info z przed 1.5 roku, a info np. o tym, że jakiś Ukrainiec dokonał po pijaku za kółkiem zabił kobietę to info najnowsze - i przez to ważniejsze.

Oczywiście fakt, że ludzie stają się obojętni na codzienne bombardowania miast, jest niepokojący no ale tak działają umysły przeciętnych Kowalskich.
@rolnik_sramwdolinie:

W naszym interesie nie jest żadne "bezwzględne zwycięstwo Ukrainy"


Oczywiście, że jest. Czy Ukraina będzie państwem upadłym czy też nie, jest dla nas ich sąsiada istotne. Ten obszar musi być na tyle silny, żeby sprostać agresywnej polityce rusków. Musi mieć więc perspektywy wzrostu, żeby ludzie chcieli tam mieszkać. Kroplówka zachodu kiedyś się skończy, a wtedy oby się nie okazało, że okrojona i zdewastowana Ukraina nie jest w stanie zachować stabilnej