Wpis z mikrobloga

Praca zdalna to rak naszych czasów xD. Ludzie wstawali rano, ubierali się ładnie, wychodzili do biura. Widzieli się z ludźmi - z niektórymi można było pogadać wypić kawę, a tych których nie lubili to po prostu tolerowali. Uczyło to obcowania z ludźmi. Obecnie jak jest spotkanie na teams z ludźmi rano, to pewnie siedzą w piżamach, przed śniadaniem, nie umyci xD. I taki wielki pan #programista15k nie przyjdzie nigdy do biura BO PRACUJE Z DOMU, MAM DAILY O 9:00 A BUDZIK NA 8:59 CZAISZ!! Przed 2020 było coś takiego jak home office, ale to raczej było 1 dzień w miesiącu w nagordę jak ktoś się sprawdzał, a jakby ktoś powiedział że chce mieć 100% ho to by go wszyscy wyśmiali xD Dopóki będzie 100% ho to nie będzie w pracy normalnie, change my mind.
#pracbaza #korposwiat #przemysleniazdupy #homeoffice
  • 204
  • Odpowiedz
@duszan_z_kapitana_dupy: szkoda mi czasu na stanie w korkach dwie godziny dziennie albo tłuczenie się tramwajem trzy godziny dziennie żeby z kimś pogadać albo wypić kawę. Jak będę chciał pogadać, to umówię z nim w pubie, a nie w korporacyjnej kuchni.
20 dni roboczych * 2 godziny = 40 godzin. 5 dni roboczych. Tyle w miesiącu tracimy na jeżdżenie do pracy. Po co, jak można pracować w domu?
  • Odpowiedz
@duszan_z_kapitana_dupy: człowiek pracuje już te kilka lat z domu i zaczyna czuć się serio wyalienowany - ostatnio poszedłem coś zjeść na ścisłe centrum miasta, to czułem się jakiś osaczony i zdezorientowany przez tych wszystkich ludzi dookoła xD
  • Odpowiedz
@duszan_z_kapitana_dupy: 18 lat full remote więc za nim to było modne... w poprzedniej firmie widziałem się z szefem 3 razy w tej jeszcze nikogo nie poznałem osobiście od 3 lat i dobrze mi z tym, nie marnuje czasu na firmowe żyćko i trudne sprawy, nie mam potrzeby poznawania nowych osób i lubię taki tryb życia. Wielu mi mówi że oni by tak nie potrafili i chyba by zwariowali i ja odpowiadam
  • Odpowiedz
@duszan_z_kapitana_dupy: 1. Jestem bardziej produktywny pracujac z domu (oczywiscie potrzebowalem na to chwili czasu, na przestawienie sie itp)


@czuczupikczu: To tak jak ja. W biurze nie jestem w stanie zrobić prawie nic, zawsze zostawiam sobie na ten dzien jakieś najłatwiejsze rzeczy, żeby stwarzać pozory, że pracuje. Każdy non stop gada, kawki, obiadki, głośne śmiechy, ploteczki, półgodzinne historie o malowaniu paznokci i kto w jaki sposób sprzeczał się wczoraj z mężem...
  • Odpowiedz
@duszan_z_kapitana_dupy: ja wolę pracować z biura to se chodzę do biura. Ktoś woli pracować z chaty- jego sprawa. Jedyne co mnie #!$%@?, to że jak ludzie w dużej części poszli na zdalną, to firma stwierdziła że można obciąć powierzchnię biurową - i co za tym idzie "hot desks". Więc nie ma juz "swojego biurka" tylko trzeba se rezerwowac w jakimś gownotoolu. Na szczęście można z wyprzedzeniem na kolejny tydzień roboczy -
  • Odpowiedz