Wpis z mikrobloga

Praca zdalna to rak naszych czasów xD. Ludzie wstawali rano, ubierali się ładnie, wychodzili do biura. Widzieli się z ludźmi - z niektórymi można było pogadać wypić kawę, a tych których nie lubili to po prostu tolerowali. Uczyło to obcowania z ludźmi. Obecnie jak jest spotkanie na teams z ludźmi rano, to pewnie siedzą w piżamach, przed śniadaniem, nie umyci xD. I taki wielki pan #programista15k nie przyjdzie nigdy do biura BO PRACUJE Z DOMU, MAM DAILY O 9:00 A BUDZIK NA 8:59 CZAISZ!! Przed 2020 było coś takiego jak home office, ale to raczej było 1 dzień w miesiącu w nagordę jak ktoś się sprawdzał, a jakby ktoś powiedział że chce mieć 100% ho to by go wszyscy wyśmiali xD Dopóki będzie 100% ho to nie będzie w pracy normalnie, change my mind.
#pracbaza #korposwiat #przemysleniazdupy #homeoffice
  • 204
  • Odpowiedz
@duszan_z_kapitana_dupy: co mnie, jako osobę zarządzającą czasem i pracą innych, obchodzi to w czym kto siedzi na daily? Jak dla mnie to mogliby nawet nago siedzieć i konia walić, ważne żeby kamerki nie włączali

To ja jestem twarzą zespołu i to ja świece oczkami przed klientem więc to mnie obchodzi jak ja wyglądam i się prezentuję. Jak moi asystenci, seniorzy, midy i juniorzy zaczną pracować bezpośrednio z klientem to się zaczniemy
  • Odpowiedz
@duszan_z_kapitana_dupy: Chodzę do biura może z 4 razy w miesiącu. Ale jak już pójdę to robię furorę i będzie awans o 1 pay grade do góry :D Ja to w czepku urodzony jestem, a pochodzę z pod białoruskiej granicy, a biuro mam w centrum Hagi ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Przed Covidem i lockdownami chodziłem do pracy co najmniej 4 razy w tygodniu i w sumie kariera to
  • Odpowiedz
@duszan_z_kapitana_dupy: sam jestem devem, 5,5yo expa i zgadzam się z Tobą w pełni. To dość niepopularna opinia ale praca lokalna była sztos. Poznawanie ludzi z roboty, pogaduszki w kuchni, ploteczki, wspólne wypady na piwo po pracy. Do tej pory utrzymuję kontakty z ludźmi z każdej firmy gdzie pracowaliśmy lokalnie, ziomkujemy sie, chodzimy od czasu na jakieś piwka. I to po wielu latach zakończenia współpracy. Z firm gdzie pracowałem zdalnie takich integracji
  • Odpowiedz
@duszan_z_kapitana_dupy: Praca zdalna, przynajmniej w formie hybrydowej to przyszłość i coś co powinny wprowadzić każde firmy, w których pracownicy mogą wykonywać swoje obowiązki częściowo zdalnie. Po pierwsze pracownik nie traci czasu i pieniędzy na dojazdy. Dla niektórych to oszczędność jakiś 2 godzin dziennie. Kolejna sprawa, mniejsze zużycie paliw kopalnych i energii na te właśnie podróże. Kolejna sprawa, mniejsze zapotrzebowanie na powierzchnie biurowe.
  • Odpowiedz
@duszan_z_kapitana_dupy: 1. Jestem bardziej produktywny pracujac z domu (oczywiscie potrzebowalem na to chwili czasu, na przestawienie sie itp)
2. Bardziej chce mi sie wychodzic do ludzi SZCZEGOLNIE DO BARDZIEJ WARTOSCIOWYCH tj. co z tego, ze masz jakies relacje z ludzmi z pracy na zasadzie 'siema' moze small talku jak tylko zmienisz firme i kontakty sie urywaja. Teraz szukam bardziej trwalych relacji, mniej a lepszych
3. Ubieram sie jak mi wygodniej i
  • Odpowiedz
  • 1
@kukold jako menadżer pewnie nie jesteś w ogóle potrzebny i dla większości menedżerów to problem, że ludzie mogą się sami zorganizować xd najwięksi przeciwnicy Homeoffice to właśnie menedżerowie
  • Odpowiedz
Uczyło to obcowania z ludźmi.


@duszan_z_kapitana_dupy: Czyli mówisz że jedyny minus home office to brak spotkań z ludźmi? Ale wiesz ze można skończyć pracę na home office, ubrać się ładnie i iść do znajomych, albo na piwo czy do kina lub na spacer czy tam inną wycieczkę?
  • Odpowiedz
@duszan_z_kapitana_dupy: Też tak coś czuję, że hossa na 100% remote się będzie kończyć i będzie bardziej hybrydowa praca, bo jak ktoś kto lubi chodzić do biura jak ja, to nie raz miałem sytuację, że siedziałem sam, mimo, że w teamie jest 20 osób, z czego z 5 osób nigdy przez pare lat nie było w biurze, bo w ogóle nigdy nie mieszkali w tym samym mieście co biuro.

Do tego jak
  • Odpowiedz