Wpis z mikrobloga

Jak sobie liczyć gotowane jedzenie do makro?
Przykładowo, ważę przed gotowaniem 300g makaronu, żeby potem podzielić sobie na 3 porcje po 100g. Ale po ugotowaniu makaron nasiąka wodą to potem jak wsypać te "100g" na talerz? jak wsypię ugotowane 100g to będzie mniej niż zważone 100g

#dieta #mirkokoksy #mikrokoksy
  • 14
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Xelor: Ważysz 300g makaronu przed gotowaniem, gotujesz, wywalasz ugotowany makaron na talerz/miskę, dzielisz na OKO na 3 porcje. Przypuszczam, że gotujesz go sobie na 3 dni po 100g na dzień, to że podzielisz to na oko i np. w jednego dnia Ci wyjdzie 120g a drugiego w drugiej porcji 80g to i tak w końcowym rozrachunku nie ma znaczenia, bo przez te 3 dni zjesz 300g makaronu.

W sensie, nie
  • Odpowiedz
Ale po ugotowaniu makaron nasiąka wodą to potem jak wsypać te "100g" na talerz? jak wsypię ugotowane 100g to będzie mniej niż zważone 100g


@Xelor: zważ ponownie ten ugotowany (po odcedzeniu wody) i otrzymaną wartość podziel na 3. W każdej porcji będziesz miał odpowiednik 100 g suchego makaronu.
  • Odpowiedz
@Xelor: normalnie na oko podziel to na 3 porcje. Ostatecznie liczy się dzienny bilans kaloryczny i nie trzeba tego dzielić idealnie po równo. Niektórzy nawet liczą kalorie tygodniowo, rotują węglowodanami np. jeden dzień 200 g makaronu, drugi 400 i też maja efekty. Dla mnie to dobry patent, bo np na redukcji jeden dzień pocierpisz, a co drugi dzień chodzisz najedzony, to łatwiejsze niż codziennie odczuwać głód. Podobnie z masą, w
  • Odpowiedz