Wpis z mikrobloga

@lucian145: Jeśli nie próbowałeś, mając wewnętrzną potrzebę - to tak. Jest z tobą "coś nie tak." nikt za Ciebie tego nie zrobi. To nie wina waszego "s----------a" bo jesteście przeznaczeni do siedzenia na dupie przed komputerem w piwnicy. Przeznaczenie nie istnieje. Istnieje wola, chęć, potrzeba i działanie, albo jego brak. Jeśli brak Ci woli, nie szukaj usprawiedliwienia w fatum, swoim wyglądzie, s----------j przez starych i rodzeństwo psychice czy parszywym przeznaczeniu,
  • Odpowiedz
@lucian145 @programista3k dla tego kobiety tak latwo wchodza z jedna zwiazku w kolejny. Efekt malpy trzymajacej nadal jedna galaz, zanim drugiej dobrze nie zlapie. Moje zyciowe doswiadczenie jest w stanie pokazac tak skrajne przypadki, ktore pokazuje, ze sa kobiety, ktore pragna byc zawsze w zwiazku, bo boja sie samotnosci. Nie potrafia zyc samotnie. Nie wazne, ze brak chemii w zwiazku, brak jakichkolwiek uczuc. Ona jest z nim teraz, bo ma
  • Odpowiedz
@programista3k tylko takie zwiazki w perspektywie dlugoletniej sa krzywdzace, gdy jakims cudem biernosc sprawia, ze pojawia sie dziecko w zwiazku. Ono potem cierpi na tym, ze rodzice kompletnie nie sa do siebie spasowani i najczesciej dochodzi do rozwodow. Moj przedstawiony typ kobiety w takiej sytuacji i tak znajdzie innego faceta w tym czasie, bo zawsze musi byc z kims w zwiazku.
  • Odpowiedz