Wpis z mikrobloga

Wczoraj zginął Kacper Tekieli. https://wspinanie.pl/2023/05/kacper-tekieli-zginal/

Tragiczna wiadomość z Alp – podczas wspinaczki na Jungfrau zginął Kacper Tekieli. Kacper realizował ambitny projekt zdobycia wszystkich 82 czterotysięczników. Niestety wczoraj, 17 maja, spadł podczas zejścia wraz z lawiną (deską śnieżną) na północną stronę góry…

#wspinanie #alpy #gory #alpinizm #wspinaczka
pilot1123 - Wczoraj zginął Kacper Tekieli. https://wspinanie.pl/2023/05/kacper-tekiel...

źródło: kacper-tekieli-na-pic-tyndall-768x600

Pobierz
  • 14
  • Odpowiedz
Jest mi przykro, a z drugiej strony jak czytam, że zrobili sobie rodzinną wycieczkę Kamperem, z żoną, dzieckiem, a ten idzie w góry przy III stopniu zagrożenia lawinowego, to to nie jest odwaga. Ja rozumiem, że projekt wejścia na 82 czterotysięczniki itd. ale no nie można mylić odwagi z głupotą. Nauczka dla innych wspinaczy.

PS. Co innego jak ktoś jest samotnikiem, nie zostawia po sobie nikogo, no niech sobie ryzykuje życiem, jego
  • Odpowiedz
widziały gały co brały, on tak żył wcześniej.


@pilot1123: No żył ale jeśli żona i dziecko nie zmieniły jego podejścia to ciut mniej przykro. Człowiek z wiekiem powinien nabierać odpowiedzialności, zwłaszcza jeśli wiedział o zagrożeniu lawinowym.
  • Odpowiedz
  • 1
@L3gion: mówiąc mniej wulgarnie, byli dorosłymi ludźmi i pewnie mieli to ustalone. Zwłaszcza że Justyna brała udział też w jego wyrypach (wspominał że wyniosła mu depozyt kilka dni temu). Niestety, wariant alpinizmu który on uprawiał jest dość ryzykowny
  • Odpowiedz
Ja rozumiem, że projekt wejścia na 82 czterotysięczniki itd. ale no nie można mylić odwagi z głupotą.


@markhausen: Niestety tak się w górach robi "wyniki". Jakby przy każdym podniesionym ryzyku wspinacze mieli rezygnować, to dużej części osiągnięć by nie było. Ja bym tego nie zrobił, ale rozumiem, że to są góry i albo liczysz się z ryzykiem, albo nie masz czego tam szukać na pewnym poziomie. Dlatego ja sobie mogę po
  • Odpowiedz
  • 0
jakiś inny turystyczny Mont Blanc.


@AvantaR: włażenie na Blanca też jest niebezpieczne;) Pewnie jeśli uwzględnisz ile km przebywał w górach rocznie to może wyjść więcej niż kilka karier turystów wysokogórskich, więc wypadek gdzieś tam się robi bardziej prawdopodobny. Plus solo powoduje że szansa na ratunek jest minimalna.
  • Odpowiedz
@pilot1123: jak sobie przypomnieć te wyświewające odpowiedzi Justyny, gdy ktoś jej pisał, że niektóre rzeczy z bobasem są niebezpieczne. Może się mylę i w temacie dziecka podchodzili bardziej odpowiedzialnie.

Szkoda chłopa, chociaż uprawiał sport ekstremalny, więc zarówno on, jak i Justyna powinni liczyć się z ryzykiem, zwłaszcza mając dziecko. Najbardziej szkoda bobasa. :(
  • Odpowiedz
@AvantaR: włażenie na Blanca też jest niebezpieczne;) Pewnie jeśli uwzględnisz ile km przebywał w górach rocznie to może wyjść więcej niż kilka karier turystów wysokogórskich, więc wypadek gdzieś tam się robi bardziej prawdopodobny. Plus solo powoduje że szansa na ratunek jest minimalna.


@pilot1123: Nie no, niebezpiecznie to może być nawet na grani między Grzesiem a Wołowcem, kiedy jest burza. Ale powiedzmy sobie szczerze, droga normalna na Blanca, przy dobrej pogodzie
  • Odpowiedz
@pilot1123: jak sobie przypomnieć te wyświewające odpowiedzi Justyny, gdy ktoś jej pisał, że niektóre rzeczy z bobasem są niebezpieczne. Może się mylę i w temacie dziecka podchodzili bardziej odpowiedzialnie.


@Kolarzino: Justyna jest pyskata, ale akurat bardzo dobrze robiła, że prostowała wszystkich wielkich Januszy i Grażyny na swoich socialach. Nikt ich o zdanie na temat wychowania nie pytał, a 99,9% tych, którzy wspaniałe rady dawali, nigdy powyżej Gubałówki nie było.

Szkoda
  • Odpowiedz