Wpis z mikrobloga

@MareczekLat13: Raczej coś typowego dla roboli budowlanych. Aczkolwiek w PL częściej spotykane.
Przykładowo na Malcie wiele budów oglądałem, robiłem fotki, raz ktoś głośno się odezwał i raz stanowczo, reszta z kilkudziesięciu przypadków spokojna obserwacja co robię.
@Kasahara: Widocznie ja mam pecha w życiu ;p Jak miałem z 19 lat (dawno temu), to menele na rynku w Poznaniu do mnie sapali i to tak ostro, tylko dlatego, że nie miałem (nie chciałem) ich groszem poratować.

Ostatnio jakiś menel się kłócił z menelicą, godzina 20-21, jedna z głównych ulic, przechodzę obok, no i rzuciłem okiem - co się patrzysz odrazu poleciało.

Godziny popołudniowe, idziemy ze znajomymi na wino przez
@MareczekLat13 takie coś to chyba może się zdarzyć w każdym miejscu na ziemi, mi się osobiście nie przydarzyło.

a co do tego mitycznego zachodu, to może dowód anegdotyczny ale jak pierwszy raz pojechałem do 'cywilizacji' tj. Lausanne, Szwajcaria, pierwsze co mnie spotkało po zaparkowaniu auta w okolicy takiej dość imprezowej dzielnicy to była banda murzynów którzy zbiegli się z różnych stron, wpadli z kopami w jakiegoś chłopaka, poskakali po nim po czym
@MareczekLat13:
Osiedlowym Sebkom daję fajki jako haracz i spokojnie łażę. Słyszałem takie teksty, gdy ubierałem się jak typowy metal, ale to było kilkanaście lat temu. Teraz nawet połowa długich włosów na niebiesko im nie przeszkadza.
@sliti666: czy ty właśnie napisałeś, że jesteś gnojony przez żuli? XDDD do mnie jak żule podchodzą to mówie "nie mam i nie dam" jak mam humor a jak nie mam humoru to klasyczne #!$%@? i jeszcze żaden brudas nawet się krzywo nie spojrzał, Sebki feciarze mefedroniarze to jak najbardziej ale żule? XD