Homeopatia jest alternatywą dla medycyny, w takim stopniu, w jakim latający dywan to alternatywa dla samolotu. A jednak, mimo fizycznej, chemicznej i biologicznej niedorzeczności tej metody, środki homeopatyczne można dziś dostać w każdej aptece, a Naczelna Izba Aptekarska podchodzi do sprawy z zaskakującą pobłażliwością, żeby nie powiedzieć – życzliwością.
Przykładowo, tak o problemie wypowiedział się swego czasu prezes NIA, Grzegorz Kucharewicz: "Naczelna Rada Aptekarska jest zdania, że skoro leki homeopatyczne są legalnie dostępne na naszym rynku i można nimi handlować, to nic nie stoi na przeszkodzie, aby można je było również przepisywać. (...) Dla nas obydwa rodzaje medykamentów mają te same prawa do nazywania się lekami, a tym samym do stosowania ich w różnego rodzaju procesach leczenia. Nasze przekonanie jest zgodne z polskim prawem".
Twórcami petycji są: Agnieszka Biernat, Szymon Jaworski, Anna Kościk-Lubaś, Natalia Miękus-Purwin, Waldemar Raducki, Łukasz Smoła, Joanna Stefaniuk, Marta Trafidło, Karolina Wójciak, Joanna Zielińska-Tomala oraz (mój rozmówca) Kajetan Drozd.
Jako aktywny przeciwnik każdego przejawu pseudonauki, oczywiście zachęcam do podpisania petycji; jak również do lektury wywiadu z panem Kajetanem, z którym porozmawialiśmy o niezrozumiałych decyzjach NIA, pokracznych przepisach, jak i o szkodliwości samej homeopatii.
@Kernydz: Już nie mam, widziałem dawno temu. Ale spoko, od teraz będę robił spis treści wszystkiego co czytam. Żeby móc do tego wrócić po 10 latach, jak się jakiś anonimowy wykopek będzie dopytywał /s
@jeanpaul: Lekarz mi to ostatnio przypisał, mówił że to wyciąg z wątroby kaczki. Myślę sobie spoko, wątroba ma dużo witamin, wyciąg to będzie jakaś b---a witaminowa i w stanie gorączki faktycznie coś tam może dać to kupie. W aptece spoczko sprzedane bez zająknięcia, a w domu czytam że owszem z wątroby i to nie jednej, a wszystkich kaczek jakie do tej pory żyły na naszej planecie, zbierane wprost z nieba
@Goglez: Mam koleżankę farmaceutkę, wykształcona, inteligentna itd. I jest zwolennikiem homeopatii. Jak z nią o tym gadałem to stwierdziłem, że nie ma nadziei dla tego świata.
a ja np wiem ze covid czy szczepionki to taki sam walek jak homeopatia
@zat4ra: Nie wiem, może szczepionki na COVID to wałek - tego jako zwykły szarak (nie mylić z Szarakami z UFO) nie sprawdzę. Natomiast, to, że tydzień temu miałem 40 stopni gorączki i straciłem węch i smak to moje doświadczenie empiryczne i mi nie wmówisz, że COVID nie istnieje.
Po pierwsze - placebo działa. Nieraz lepiej od leków. Był taki artykuł w jakimś medycznym piśmie naukowym, który opisywał skuteczność całej gamy różnych leków. Max było chyba ok 40%... A mnóstwo takich ok 20%.
Wszystkie takie próby wyjaśniania, że homeopatia nie działa szkodzą, bo niszczą efekt placebo. Dodatkowy plus homeopatii (używanej razem z normalnymi lekarstwami jeśli jest taka potrzeba) jest taki, że po niej nie ma efektów ubocznych. Jak wam się zdaje, że
@Opacity8502: Chłopie, doczytaj sobie o placebo i się nie kompromituj. Potem możesz jeszcze o skutkach ubocznych lekarstw i o szkodliwych interakcjach między nimi. Może być trudne, lekarze się w tym gubią.
wiadome że placebo działa. Ba, nawet gdy ludzie wiedzą że jest to placebo, to placebo też potrafi działać, gdy wierzą, że placebo działa ;-)
Dlatego sprzedawanie tego syfu i wkręcanie ludziom że istnieje jakieś magiczne zjawisko fizyczne, jest niemoralne. Mogliby mówić, że to placebo i placebo działa i też by bylo ok.
@Martwy_stwor: NIe byłoby ok, bo do świadomego placebo trzeba pacjenta odpowiednio przygotować. Żaden aptekarz czy lekarz nie będzie
@WaveCreator: rozumiem, że klasycznie nazywasz tak każdego, kto przyjął wszystkie obowiązkowe szczepionki, nigdy ich nie kwestionował, cieszy się z możliwości przyjęcia szczepionki przed podróżą do egzotycznych krajów, próbował kilka razy szczepionki na grypę, a sceptycznie podchodzi do jednej, jedynej szczepionki?
Mnie za to "wyleczyła" akupunktura, do której podchodziłem maksymalnie sceptycznie. A jednak po dwóch latach brania przeróżnych leków, w tym na psychikę, pomogło dopiero wkuwanie
lemingozo. to co jest lepsza dla ludzi? takie oto placebo czy kolejny lek sponsorowany/lobbowany w aptece za forsowanie ktorego pomoc apteczna/lekarze kolekcjonuje sobie punkciki i wymienia na fanty? won z taka patola i nie wracaj.
@Opacity8502 warto obejrzeć te dwa filmy. Ja uważam że homeopatia to g---o, ale trzeba o tym myśleć tak że "leczenie" to nie tylko podawanie tabletek. Sam efekt placebo ma skuteczność nawet do 30%. Więc podawanie tabletek w które pacjent wierzy może pomóc. Tylko ja bym się nie zgodził na podawanie mi leków homeopatycznych, ale ja nie jestem całym swiatem
Leczenie homeopatią czy innymi tego typu specyfikami najbardziej pomaga ludziom, którzy w rzeczywistości nie są chorzy fizycznie tylko mentalnie. To tak jak dawanie witaminy C starszym ludziom mówiąc im, że to jest nowy lek, który pomoże. No i zazwyczaj pomaga...na głowę a nie na wszystkie inne choroby o ile pacjent jest obiektywnie zdrowy fizycznie. Inna sprawa leczenie naturalnymi metodami jak zioła czy rośliny. Naukowcy potwierdzają skuteczność w leczeniu substancji pozyskanych z roślin
#mikroreklama #farmakologia #leki #homeopatia #medycyna #zdrowie #ciekawostki #ciekawostkimedyczne #nauka #liganauki #gruparatowaniapoziomu #kwantowo
@Martwy_stwor: No nie było by ok. Sporo ludzi wie co to placebo i raczej nie traktują tego jako leku, w odróżnieniu od homeopatycznych wynalazków.
@zat4ra: Nie wiem, może szczepionki na COVID to wałek - tego jako zwykły szarak (nie mylić z Szarakami z UFO) nie sprawdzę. Natomiast, to, że tydzień temu miałem 40 stopni gorączki i straciłem węch i smak to moje doświadczenie empiryczne i mi nie wmówisz, że COVID nie istnieje.
Chyba aktywny zwolennik zakazów i kar ( ͡º ͜ʖ͡º)
Potem możesz jeszcze o skutkach ubocznych lekarstw i o szkodliwych interakcjach między nimi. Może być trudne, lekarze się w tym gubią.
@Martwy_stwor: NIe byłoby ok, bo do świadomego placebo trzeba pacjenta odpowiednio przygotować. Żaden aptekarz czy lekarz nie będzie
@WaveCreator: rozumiem, że klasycznie nazywasz tak każdego, kto przyjął wszystkie obowiązkowe szczepionki, nigdy ich nie kwestionował, cieszy się z możliwości przyjęcia szczepionki przed podróżą do egzotycznych krajów, próbował kilka razy szczepionki na grypę, a sceptycznie podchodzi do jednej, jedynej szczepionki?
@Leel00: na własne oczy widziałem taki przypadek.
Mnie za to "wyleczyła" akupunktura, do której podchodziłem maksymalnie sceptycznie. A jednak po dwóch latach brania przeróżnych leków, w tym na psychikę, pomogło dopiero wkuwanie
Inna sprawa leczenie naturalnymi metodami jak zioła czy rośliny. Naukowcy potwierdzają skuteczność w leczeniu substancji pozyskanych z roślin