Aktywne Wpisy
SzubiDubiDu +34
Ten filmik pokazuje wszystko co można #!$%@?ć w sytuacji awaryjnej xD
O BMW szkoda gadać bo debil i kropka ale pani kierująca nie lepsza (chociaż i tak się zesracie aLe Un zAJechaUUU mimo, że babka by tam samo się rozbiła gdyby cokolwiek innego przed nią gwałtownie hamowało)
1. Wybór auta - krótkie auta z krótkim rozstawem osi są wybitnie niebezpieczne gdy już wpadną w poślizg, gdyby miała 5 metrowego lincolna towncara to
O BMW szkoda gadać bo debil i kropka ale pani kierująca nie lepsza (chociaż i tak się zesracie aLe Un zAJechaUUU mimo, że babka by tam samo się rozbiła gdyby cokolwiek innego przed nią gwałtownie hamowało)
1. Wybór auta - krótkie auta z krótkim rozstawem osi są wybitnie niebezpieczne gdy już wpadną w poślizg, gdyby miała 5 metrowego lincolna towncara to
Keczupikczu +417
Już od dzieciaka zauważałem, że wybitnie łatwo i skutecznie przychodzi mi wyciąganie prawidłowych wniosków z pozornego braku związku.
Rozumiecie.
Podam taki przykład: spędzaliśmy za dzieciaka czas z kolegami. Mielismy w lesie swoją baze gdzie każdy z nas przynosił jakiś szajs i świecidełka, jak jakieś #!$%@? sroki do gniazda.
Pewnego razu zeszlismy sie tam, ale taki Maciuś zauwazył, że zniknął wihajster który przyniósł tam wczoraj i Inba na całego.
Oczywiście nie ma winnych. Nikt nic nie wie, choć o tej bazie wiedzieliśmy tylko my.
Nikt nie był w stanie dojść kto #!$%@?ł wyhajster. Ja wiedziałem to już tego samego wieczora gdy położyłem się w łóżku.
Przypomniałem sobie wtedy drobne nic nie znaczące szczegóły : np. jak to gdy 2 tygodnie temu maciuś pokazał nam wszystkim u siebie w domu wihajster . Zawsze byłem dobrym obserwatorem. W każdym momencie życia, obserwowałem i analizowałem. Tak i tego dnia , spojrzałem na zachwycone twarze gawiedzi. Jednak w jednej twarzy dostrzegłem pewne cienie. Cienie grymasu ? cienie zazdrości? zwał jak zwał. Zapamiętałem ten szczegół ulotny jak pył po machnięciu motylich skrzydeł. Zobaczyłem coś w twarzy Jacka. Jednak wtedy kiedy ja nie byłem w stanie skupić się na niczym innym, jak na niepasującej do sytuacji mało zauważalnej mimice, każdy z naszej piątki zachycał się wihajstrem. Tylko mnie zastanawiał ten niepasujuący do ogólnej układanki puzzel, w atmosferze radości. Suma summarum okazywało się potem, że jacuś #!$%@?ł. Nie tylko w tej sytuacji - w każdej sytuacji zanim inni coś rozstrzygali, ja wiedziałem to wcześniej.
Teraz, wiele lat później zdolność ta dalej mnie prześladuje.
Obserwując związki, znajomych jak i nieznajomych. Dzieciatych, niedzieciatych, słuchajac o ich związkach, perypetiach łóżkowych, obserwując ich życie ogólnie mówiąc, dostrzegłem kolejną zależność.
Z tego co zauważyłem: Kobiety które utrzymują częste i intensywne stosunki seksualne, przez najdłuższy czas utrzymują również dobrą sylwetkę i wygląd.
Serio. Nawet po porodach. Kobiety które uprawiają seks tylko od dzieciaka do dzieciaka zamiast przez cały ten czas przerwy między narodzinami, kończą o wiele mniej atrakcyjne niż ich koleżanki które rypią się z mężami na potęge pomiędzy jednym dzieckiem a drugim.
Nasze ciała to potęzne ekosystemy i sieci zależności. W nauce dopiero skrobiemy po powierzchni zrozumienia tych zależności.
Ja wyłuskuje z tej plątaniny pewną zależność, mianowicie: ciało kobiety, które dostaje sygnały, że właścicielka tego ciała nie unika kopulacji, a wręcz przeciwnie. Kupuluje, chce kopulować, więc najwyraźniej, płodni samcy też chcą z nią kopulować - dostaje sygnał.
Każda komórka przez sieć zależności dowiaduje się, że trzeba utrzymać ciało w dobrej kondycji, z dobrą przemianą materii, nawilżone, naoliwione, produkować ten zasrany kolagen bardziej by nie zacząć wyglądać jak #!$%@? orzeszek włoski, by dupsko nie było upasłe i obwisłe, a soczyste i wystające.
Wszystko dlatego, że wie, iż to jedyna strategia by utrzymać najlepszych samców i ich geny przy dziurze, w gotowości.
Tak, dokładnie tak - im wcześniej kobieta traci tą chęć do dzikiej i nieograniczonej nastoletniej kopulacji , tym prędzej jej ciało, zaczyna zwijać kram. Bo utrzymywanie dupska i cycka i dobrej talii, w najlepszej formie, to wydatek energetyczny. Gdy organizm rozumie, że bombelek juź namachany, a właścicielka nie garnie się do kolejnego peklowania. Zwija za przeproszeniem kosztowne banery reklamowe i zamyka biznes. Na zawsze. Odkładając już jedynie tłuszcz do samego rozkładu życia i potencjału utraconych erotycznych uniesień.
#dupeczkizprzypadku
#ewolucja #antropologia #biologia #ladnapani #rozowepaski #mamy #zony #zona #seks #zwiazki #malzenstwo #stosunki #slodkijezu #kobiety
@NaukaProgramowaniaBot: a ty #!$%@? czytanie ze zrozumieniem, bo już w pierwszym zdaniu zaprzeczam twoim zarzutom :)
@NaukaProgramowaniaBot
O ja, właśnie bardzo ładnie tą odpowiedzią na komentarz, potwierdziłeś to, o czym Mirek pisał. Nie wystarczy powiedzieć, że nie ma się dużego ego, aby takiego nie mieć.
Ale mniejsza o to. Jestem bardzo ciekaw jak wykorzystałeś tę zdolność?
I nie, nie zgrywam się, nie mam na myśli złośliwego - profesora jakiś socjologicznych bądź matematycznych nauk, go życie bywa różne.
( ͡° ͜ʖ ͡°) Ja tu o pompatycznych srakach dyskutuje, a nie o białorycerzach (czy niespełnionych seksualnie białorycerkach) i ich ego. Pozdro
To już twoja sprawa jak sobie tłumaczysz. Dawaj jednak odpowiedź na to, co mnie interesuje - co zrobiłeś z tą umiejętnością? Bardzo lubię zauważanie wzorów w otoczeniu.
Widziałeś kiedyś nauczycielkę w szkole co ubrała się lepiej, była jakaś taka milsza, spokojniejsza, nawet wydawała się bardziej atrakcyjna? No właśnie niemal na pewno było jej ostatniej nocy bardzo dobrze.
No, widać.
*jakichś
a ty tłoku w jakim celu swoją matkę wzywasz pod takim wątkiem ?
wiesz, ja generalnie się nie łudziłem, że takie matoły od cepa ledwo oderwane zrozumieją choć ułamek z tego, także produkuj się do woli, mi w to graj
( ͡° ͜ʖ ͡°)
xD dobry w dyskusji to ty nie jesteś wypierając się żartem, a potem argumentum at personum.
To jak, co z tą umiejętnością zrobiłeś? Wykorzystałeś ja jakoś?