Tym razem wszedłem bez problemu do psychoterapeuty. Chciałem pokazać swoj diagram co zrobiłem ale powiedział, że on wie na czym leki polegają o nie mam mu pokazywać takich rzeczy. Interesuje go co z tym zrobiłem. Powiedziałem, że trochę lepiej, bo nie boje się iść z rodzicami do sklepu i samemu też mniej się boje, tak że jestem w stanie pójść.
No i co mógł bym zrobić dalej?
No, z tym jest problem, bo już wychodzenie na spacer i mycie się mnie męczy, tak że cały dzień myślę o tym, że będę musiał to zrobić.
No to on nie umie mi pomóc, wierzy, że cierpię ale samemu nie sprawi, że będę się dobrze czuł.
Coś tam było też o tym, że mówię że nie chce robić rzeczy, ale trochę nie wiem jak wyrazić taki stan chyba depresyjny.
Nie wiedziałem, co oprócz sklepu i spacerów mogę zmienić w życiu, więc mam zrobić listę rzeczy którą chciałbym zmienić na następny raz, albo to moja ostatnia wizyta.
Wracałem autobusem i moje wrażenie było takie, że to masakrycznie nieprzyjemne. Pociągiem dużo lepiej się jedzie.
Też po wyjściu z gabinetu mi przyszła myśl czy nie wrócić do pomysłu próby krótkich rozmów przez mikrofon. ehh może bym na takie coś się odważył @Cadfael ty mi to zaproponowałaś?
@qew12: to na następną wizytę napiszesz mu, że nie chcesz się bać tego i tego, a on pewnie odpowie coś w stylu "no to po prostu przełam się i zrób to". Eh wydaje się że mało sensu ma ta terapia.
Przydałby się ktoś miły, kto ci da sił i wiary w siebie, a nie ktoś kto jeszcze bardziej będzie cię dołować i udowadniać jak to ty nie jesteś #!$%@?.
@qew12: Albo ktoś gada o czymś dla ciebie przypadkowym, albo się rozmawia o grze: gdzie pójść, co znalazłeś, co potrzebujesz, że możesz komuś coś dać (np. potiona, bo nie ma osłony) albo używasz takiego do leczenia grupowego, to musisz ich jakoś zawołać. Choć teraz jest rozbudowane pingowanie i można się obejść bez mówienia. Takie pingowanie to też forma komunikacji. Ty pingujesz przedmiot, ktoś potrzebuje to go podnosi i ci podziękuje, itd.
@Malala7: ale co? na takiego co powie mu ze on mu zmieni zycie? Terapia nie polega na tym tylko co wypoki twierdza ze sobie rozmawia. To praca własna głównie
@qew12: Kończysz grę i tych ludzi więcej nie spotkasz, a nawet jak spotkasz, to ani ty, ani oni o tobie nie będą pamiętać. Możesz też wejść na duo, to ci dobierze pojedynczą osobę, ale wg mnie wtedy ciśnienie większe, bo w drużynach 4-osobowych oni będą sobie gadać, a ty możesz czasem się odezwać. Nikt też nie będzie, aż tak bardzo patrzył na to jak grasz. Gdy jest was dwóch w drużynie,
@qew12: to nie na to samo wychodzi? Ty masz sam je wymyślać, sam wykonywać, sam coś zmienić, a on tylko to jakby potwierdza. Imo jeżeli masz tyle motywacji by tam jeździć, to już byłoby lepiej żebyś próbował wykonywać te zadania z książki na własną rękę eh
@Zgrywajac_twardziela: wiem, że można o czymkolwiek, ale ja mam pustkę w głowię i jak już, to mam myśle o tym czy sie nie ośmieszam itp, rzeczy do powiedzienia mi nie przyychodzą, więc siedzę cicho
@qew12: boisz się pójść do sklepu, ale masz odwagę shitpostować od 2 lat w najbardziej toksycznym miejscu w polskim internecie, w miejscu którą ma długą tradycje stalkowania użytkowników. gdzie tu logika? leczenie głowy rozpocząłbym od skasowania konta i zablokowania strony u operatora, bo przesiadywanie tu, zwłaszcza po update, nic dobrego ci nie przyniesie (✌゚∀゚)☞
@qew12: Tak, na luzie. Dzisiaj mogę, poźniej dopiero w weekend albo na początku tygodnia. Pokmniń jak to zorganizować, możesz konferencje wykopków nawet zorganizować
Chciałem pokazać swoj diagram co zrobiłem ale powiedział, że on wie na czym leki polegają o nie mam mu pokazywać takich rzeczy. Interesuje go co z tym zrobiłem.
Powiedziałem, że trochę lepiej, bo nie boje się iść z rodzicami do sklepu i samemu też mniej się boje, tak że jestem w stanie pójść.
No i co mógł bym zrobić dalej?
No, z tym jest problem, bo już wychodzenie na spacer i mycie się mnie męczy, tak że cały dzień myślę o tym, że będę musiał to zrobić.
No to on nie umie mi pomóc, wierzy, że cierpię ale samemu nie sprawi, że będę się dobrze czuł.
Coś tam było też o tym, że mówię że nie chce robić rzeczy, ale trochę nie wiem jak wyrazić taki stan chyba depresyjny.
Nie wiedziałem, co oprócz sklepu i spacerów mogę zmienić w życiu, więc mam zrobić listę rzeczy którą chciałbym zmienić na następny raz, albo to moja ostatnia wizyta.
Wracałem autobusem i moje wrażenie było takie, że to masakrycznie nieprzyjemne. Pociągiem dużo lepiej się jedzie.
Też po wyjściu z gabinetu mi przyszła myśl czy nie wrócić do pomysłu próby krótkich rozmów przez mikrofon. ehh może bym na takie coś się odważył
@Cadfael ty mi to zaproponowałaś?
To tyle.
#przegryw #qewnakwadracie #nerwica #terapia #fobiaspoleczna
Przydałby się ktoś miły, kto ci da sił i wiary w siebie, a nie ktoś kto jeszcze bardziej będzie cię dołować i udowadniać jak to ty nie jesteś #!$%@?.
spontanicznie to ja nie umiem nic powiedzieć
To jest zupełnie coś różnego od wyłącznie pracy własnej, która później jest ignorowana.
Imo jeżeli masz tyle motywacji by tam jeździć, to już byłoby lepiej żebyś próbował wykonywać te zadania z książki na własną rękę eh
To też byś od razu poćwiczył. To kolejna zaleta.
@qew12: xD
Można o czymkolwiek, właśnie na tym smalltalk polega xD
Też w tym za dobry nie jestem ( ͡° ʖ̯ ͡°)
no i nie przesadzałbym z tą toksycznością, wykop to nie chan