Kalisz. Dwa razy więcej zgonów niż narodzin. Dramatyczne dane z polskiego miasta

Najnowsze dane udostępnione przez Urząd Stanu Cywilnego w Kaliszu nie napawają optymizmem. Z bilansu dotyczącego ubiegłego roku wynika, że zmarło wówczas dwa razy więcej kaliszan, niż się urodziło. Negatywny trend dotyczący przyrostu naturalnego utrzymuje się tam od 2015 roku.

- #
- #
- #
- #
- #
- 242
- Odpowiedz
Komentarze (242)
najlepsze
Mało jest dobrej roboty, głównie januszerka.
Niech mnie ktoś poprawi ale dawno nie wiedziałem dużej inwestycji
Już za 1 pokolenie (20-25 lat) będzie po prostu FIZYCZNIE ZA MAŁO młodych, zdrowych kobiet, żeby naród przetrwał (nie mówiąc o tym, że sfeminizowanych do urzygu), a za dwa - koniec,
@Dan111: Znacznie bardziej tradycyjna Rosja jest w jeszcze gorszym punkcie. Rasa biała schodzi z areny dziejów. Nie ma siły, która by to mogła zatrzymać
@Dan111: Z jakiego powodu? To ile konserwatywnych, sprzeciwiających się lewicy wykopków ma dziecko? Europa wymiera, bo ludzie cenią swoją wygodę, tak prawacy, jak i lewacy. Wiele kobiet, niezależnie od poglądów, w końcu w wieku trzydziestu lat chce mieć dzieci, a to że jest za zwiazkami partnerskimi czy aborcją nie ma nic do rzeczy.
Całkowity brak pracy w sensownych branżach dla ludzi z doświadczeniem i wartościowymi umiejętnościami. Centrum miasta wygląda jak jedno wielkie ogłoszenie "wynajmę".
Brak jakiekolwiek perspektywy dla ludzi oznacza brak jakiejkolwiek perspektywy dla miasta. Próba reanimacji tego gruzu strefą inwestycyjną czy utworzeniem Uniwersytetu Kaliskiego i tak
źródło: z11924758AMP,Ryszard-Kalisz
Pobierzźródło: Jabba
PobierzKomentarz usunięty przez autora
Niektórzy zostaliby w np. Poznaniu/Wrocławiu/Warszawie nawet za mniejszą stawkę, ale znaczna większość ludzi jakby otrzymała np. 80-90% stawki warszawskiej w Kaliszu to by została w Kaliszu i nie przeprowadzała się do Poznania czy innej większej miejscowości.
W Polsce mniejsze miejscowości zdechną śmiercią naturalną. Jedyne co przeżyje
@niochland: 90%? Mysl, że Kaliszanie czy Radomiacy nawet za 70% pensji by zostali. ;-) Tam po prostu nie ma pracy. Dobrej pracy. Bo j---ć na kasie w markecie to nie sztuka.