Wpis z mikrobloga

  • 46
@Haerbin nie, tutaj akurat idzie przypierdzielanie się o to ile kto zmarnuje. To jest definicja marnotrawstwa. Biorę całość kawałka z założeniem, że 15% wywalam... Jak lubię festiwal pizzy, to uważam, że na koniec powinni ważyć pozostałe krawężniki i doliczać hajsy za niezjedzone gramy albo pizzeria mogłaby robić pizze bez krawężników na festiwal.
  • Odpowiedz
@Oticzek: Tak jakby wcale nie mieli tego wyliczone żeby wyjść na plus. Możesz odetchnąć spokojnie, nikt w zarządzie Pizzy Hut nie umrze z głodu, bo ktoś zostawił ranty niedojedzone.

Ja 1) nie lubię suchego ciasta 2) ważniejsze - jestem małą osobą, która nie jest w stanie wcisnąć w siebie 18 kawałków pizzy. Jak idę na festiwal i chcę spróbować różnych smaków to tylko zostawienie rantów daje mi szansę na zjedzenie
  • Odpowiedz
Ojojo jakby klienci zjedli suchy chleb do końca to miardowa korporacja miałaby mniejsze koszty ( ͡° ʖ̯ ͡°)


@Goronco: W dupie mam korporacje, która przy obecnych cenach festiwalu i tak rucha klientów ale takie branie jedzenia z zamiarem #!$%@? do śmieci dużej jego części jest odrzucające. Marnotrawstwo.
  • Odpowiedz
@Haerbin: na zły portal wrzucasz, tutaj #!$%@? się do tego jak ktoś zjadł pizzę, za którą zapłacił albo jaką koszulkę ktoś założył na koncert noworoczny to paliwo wykopków
  • Odpowiedz