Wpis z mikrobloga

@s---k: Ani z jednym ani z drugim. Z tym, że czuje się do doopy, słysząc, że to jest niemożliwe, żeby ktoś jeszcze zarabiał poniżej 10 k miesięcznie, bo jak ktoś tak gada to mam uczucie, że jest ze mną na prawdę źle, skoro tyle nie mam. Czasem sam zaczynam już myśleć jakby bez kitu wszyscy oprócz mnie zarabiali minimum te 10 k i to jest koszmarne.
@Proogramista: To, że są to ja wiem, tylko, że ja kiedyś myślałem, że to jest część ludzi, a teraz jak się was słucha to po pewnym czasie człowiek siedzi sobie w samotności i nachodzą go czarne myśli, że być może rzeczywiście już praktycznie każdy zarabia te minimum 10 k i trzeba się na prawdę starać, lub być odpadem, żeby nie.
@Ynfluencer: Dane statystyczne na temat średniej nie są wyciągane z dupy. Więc według tych danych osoby zarabiające >= 10k to zdecydowana mniejszość. Jasne, że te dane nie uwzględniają osób na b2b ale nie uwzględniają też osób, które robią na czarno. Jak zarabiasz tyle, że Ci starcza na życie i żyje się ok to czym się tu przejmować.
@Ynfluencer: nie wiem gdzie mieszkasz, ale weź pod uwagę, że większość programistów 15k to ludzie z dużych miast, gdzie a) więcej osób dużo zarabia i ma się to nijak do małych miast b) przez ceny te pensje są mniej warte niż gdyby tyle zarabiali w małym mieście Polski B.