Wpis z mikrobloga

Ale tobie życzę smacznego kolegia.


@Mantusabra Dzięki, mi to na początku nie smakowało, jak już babcia wymusiła(rok temu) i jakimś cudem zacząłem jeść, tam powiedzmy że wiedząc ile w tym białka jakoś gryzłem. Zacząłem robić w domu(bo tanie), na początku paskudztwo, ale po nawaleniu cebuli, dusząc dłuższy czas, zrobiła się dobra i słodka. Zależy od konesera, mi najbardziej smakuje na zimno.
@SaintWykopek:jak lubisz wątróbkę na słodko i zimno to sprobuj kiedyś zeobic pasztet: podsmażasz 2 kg wątróbki z 0,5kg cebuli, studzisz, wbijasz 2 jaja, dodajesz 100g suszonej żurawiny i mielisz blenderem, do zmielonej masy dorzucasz jeszcze 40g żurawiny, sol pieprz do smaku, przekładasz do keksówki wyłożonej papierem do pieczenia (to jest porcja na 2 standardowe) i pieczesz około godziny w 180 stopniach.
@Shinyz0: ja cebulę źle trawę, ale taka zrumieniona do wątróbki na ciepło to rzeczywiście jest w pytę :3 niemniej wątróbka o ile w całości najlepsza na ciepło, o tyle no... zawsze jest zajebista :D
Na ciepło poza klasyczną w maśle albo w pomidorach, mega polecam z sosem sojowym i masłem orzechowym ( ͡ ͜ʖ ͡)
wydaje mi się, że op napisał, że wołowa


@wooster: rzeczywiście, tak to jest jak człowiek sobie coś ubzdura i nie czyta ze zrozumieniem. Takiej jeszcze nie jadłem, bo jest niedostępna u mnie w sprzedaży, tylko wieprzowa lub drobiowa.