Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Wiele osób mnie skrytykuje ale ja szanuje takie osoby jak Elon Musk, Jeff Bezos czy Andrew Tate. Nie dlatego że przekonują mnie ich produkty, usługi czy przemówienia. Takie osoby według mnie wyszły częściowo z matrixa (bo całkowicie się nie da). Zawiodłem się w swoim życiu na wszystkim. Na religii, na kobietach, na korporacjach, na państwie, na innych ludziach. Zawsze gdy myślałem że odnalazłem jakąś wartość i sens w czymś to życie mnie brutalnie weryfikowało. Jestem tylko zwykłym szarakiem który ma pracować grzecznie aż do emerytury (o ile będzie) i wydawać kasę na produkty których nie potrzebuje. Stawać się lepszą wersją siebie po to żeby żadna kobieta nie doceniła. Pracować ciężej po to żeby mój pracodawca miał większy zysk niż ja. Mogę tak wymieniać dalej ale.. TE osoby, im bardziej dają w palnik, im bardziej przeginają i robią co chcą tym bardziej mi imponują. Oszukały system, mają wyrąbane na wszystko i wszystkich. Chcesz kupić twittera? kupujesz. Nie podoba ci się firma obok? Możesz ich wykupić. Rozwalać się Bugatti, tworzyć własną społeczność. Tobie każą ograniczyć mięso i spalanie a oni balują w najlepsze.To jest prawdziwe życie a nie. Nie być ich klientem ale być jak oni, ponad wszystkim i o to w życiu chodzi niezależnie od ustroju, religii, przekonań, polityki, lokalizacji.

#przemyslenia #feels #depresja #samotnosc #przegryw #blackpill #psychologia #filozofia #antykapitalizm #revoltagainsthemodernworld #zycie #tinder #nihilizm #anarchizm #elonmusk #andrewtate

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #63bc7c7bbab6bef5c0907f27
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę
Pobierz AnonimoweMirkoWyznania - #anonimowemirkowyznania 
Wiele osób mnie skrytykuje ale ja s...
źródło: comment_1673298078uyiRaUOBhHlUOMdATxWiyM.jpg
  • 59
@AnonimoweMirkoWyznania
Andrew Tate jest w gruncie rzeczy zakompleksionym pajacem, który żeruje na młodych chłopakach nie mających lepszego męskiego wzrorca. On sam też takiego wzorca nie miał, więc jedyne do czego się odwołuje, to karykatura mężczyzny rodem z jakiejś kreskówki albo komedii. Paradoksalnie, taki Andrew Tate jest wytworem lewicy, która latami karmiła młodych mężczyzn mlekiem sojowym, feminizmem i #!$%@? o "toksycznej meskosci". Wahadło odbiło, wcześniej lewica robiła chłopom sieke z mózgu, teraz pora
@AnonimoweMirkoWyznania Moim zdaniem to dziala troche inaczej. Chodzi tutaj o umiejetnosc zmieniania perspektywy. Tez masz wplyw na rzeczywistosc taka jak ci goscie, mozesz kupic gruza i sie nim rozwalac xd Tez mozesz miec w dupie to co ludzie o Tobie mysla po prostu i robic wszystko tylko dla siebie, a nie po to zeby ktos docenil, mozesz zalozyc dg i cos sprzedawac. Poczucie wlasnej wartosci nie zalezy od otoczenia, a tylko od
@Flypho: W mojej opinii to jest swego rodzaju komediant, "entertainer" chociaż trzeba mu przyznać, że pod przykrywką flexu i specyficznego humoru (piękny rant na serial "Przyjaciele" xd) często zwyczajnie mówi niepopularną prawdę, a jego wartości pod przykrywką maczyzmu, cygar i drogich aut są naprawdę spoko (branie odpowiedzialności za swoje czyny i los, aktywność fizyczna, zakładanie własnej działalności).

Rzeczywiście pytanie, czy młode osoby potrafią to z jego wypowiedzi wyłowić czy raczej jarają
Tez masz wplyw na rzeczywistosc


@Czekolatka: Masz wpływ na rzeczywistość, ale niestety nie taką jak ci goście. Możesz kupić gruza, ale nie auto za 500k euro. Możesz mieć w dupie wszystko i wszystkich, ale jeśli nie jesteś wolny finansowo to musisz się bardzo liczyć z innymi ludźmi którzy mają na Ciebie wpływ np. z pracodawcą.

Zgadzam się z Tobą, że mental jest niezwykle istotny - można mieć wiele, a tego nie
a jego wartości pod przykrywką maczyzmu, cygar i drogich aut są naprawdę spoko

Czyli co, przykrywasz dobre wartości złymi wartościami, żeby się lepiej prezentować? Bo chyba nie będziesz zaprzeczał, że narcyzm to akurat spora wada charakteru.

Rzeczywiście pytanie, czy młode osoby potrafią to z jego wypowiedzi wyłowić czy raczej jarają się figurą "TOP G" niczym kiedyś ja figurką action man, widzą tylko to zewnętrze a faktyczny przekaz idzie bokiem - bo ciężko
Flypho - > a jego wartości pod przykrywką maczyzmu, cygar i drogich aut są naprawdę s...
@Flypho: z jednej strony masz rację z jechaniem po tym kołpiarzu tejcie, ale akurat CZYTANIE KSIĄZEK to jest gówno takie samo jak oglądanie netflixa - nie zapraszam do dyskusji bo nie ma o czym

obecne pokolenie 40, 50, 60 latków czytało zajebiście dużo książek i co? Jakoś czytanie ksiazek na zdrowie nigdy nikomu nie wyszło, głosują na pis/po i robią inne głupoty

gloryfikacja książek to zawsze było dla mnie jakieś nieporozumienie.
obecne pokolenie 40, 50, 60 latków czytało zajebiście dużo książek i co?

Obecne pokolenie 40-60 latków to pokolenie niewykształconych gamoni, którzy od lat nie trzymali w ręku książki i to widać chociażby po sposobie, w jaki piszą posty na Facebooku - jak orangutany, które ledwo dają radę poskładać literki w wyraz. Poprawność językowa twojego posta też pozostawia sporo do życzenia, tak swoją drogą, a podejrzewam, że był pisany na zwykłej klawiaturze. O
@Flypho
Wstyd to jest gloryfikowanie książek i uznawanie się za lepszego, bo się czyta. Większość zaradnych osób nie ma czasu na czytanie książek bo po prostu gloryfikuje działanie. Książki zwłaszcza jakieś kołczingowe to często zwykła prokrastynacja, nie czytasz książek o tym jak jeść i ćwiczyć tylko zaczynasz to robić, bo od samego czytania nigdy nie zaczniesz

A jeśli chodzi ci o nie książki kołczingowe/poradniki czyli beletrystykę i inne to przecież jest w
@Pozytywny_gosc:
Czytanie książek może być hobby, ale wcale nie musi. Może być zwyczajnie sposobem pozyskiwania wiedzy. A jeśli porównujesz prędkość czytania książki do oglądania filmu, to albo zajebiście wolno czytasz albo nigdy nie czytałeś książki. Osoby zajęte nie mają właśnie czasu na oglądanie filmów, bo przyswoją podobną ilość treści w 1/3 tego czasu. No ale książka wymaga zaangażowania intelektualnego i skupienia xD, a film sobie leci tak czy srak, można #!$%@?ć
@Flypho: hahah przeczytasz 400 stron w 30 minut? No nieźle ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)

Książki mają po 300-600 stron a przeważnie czyta się w tempie 30-50 stron na godzinę (zależy od czcionki i formatu strony)
@Pozytywny_gosc:
Tak, tak xD. 400 stron treści w 30 minut. Robiłeś kiedyś prezentację dla szerszej publiki? Skrótowe omówienie badania naukowego, którego podsumowanie jest zawarte na 15-20 stronach potrafi zająć 15-30 minut. I to z obrazkami.