[Turtle1380]

Odnośnie patologi w szkole to pamiętam jak chodziłem do gimbazy i jak w trakcie lekcji chciałem się napić wody i oczywiście nauczycielka na mnie darcie ryja na całą klasę, że nie mam szacunku i przerwa jest od tego. Uwaga poszła do dziennika i w domu miałem o to drugie darcie ryja przez matkę. Ja #!$%@?ę, zrozumiałym gdyby to była jakaś coca cola czy jakieś żarcie, ale #!$%@? to była tylko woda.
#patologia #szkola

[UniversalHater]

@Turtle1380: Plot twist: to nauczycielka miała rację. Na lekcji się nie je, nie pije, nie sika i nie sra - od tego są przerwy.

[skorpion666]

@UniversalHater: tak jest! Dyscyplina! Ucz się niewolniku, ucz, od potrzeb fizjologicznych są przerwy!

[robertx]

@UniversalHater: @Turtle1380: Plottwist 2 - nauczyciele nie mają żadnych podstaw prawnych do regulowania tego typu zachowań jak picie wody na lekcji czy wyjścia do łazienki, uczniów w tej kwestii broni artykuł 30 konstytucji a nauczycielom pozostaje jedynie darcie ryja. Wszelkiego rodzaju uwagi na ten temat do uchylenia zwykłym wnioskiem

[UniversalHater]

nauczyciele nie mają żadnych podstaw prawnych do regulowania tego typu zachowań

@robertx: Bla bla bla. Mogą natomiast wyp...rdolić takiego delikwenta z lekcji i tyle w temacie.

[Polnischefuhrer]

@UniversalHater: nigdy nie wiesz kiedy złapie Cię sraczka i co wtedy? Zesrasz się pod siebie? XD

[robertx]

@UniversalHater: Nie mogą, bo ograniczają w ten sposób prawo ucznia do edukacji i grozi za to dyscyplinarka.
Szanujmy demokrację i prawa jakie nam gwarantuje a nie dajemy się zastraszyć temu kto głośniej wydrze ryja bo inaczej w tym kraju nigdy się nic nie zmieni

[UniversalHater]

i co wtedy?

@Polnischefuhrer: Wybiegnę z klasy i przeproszę nauczycielkę w przelocie. Proste.

[N.....x]

@Turtle1380: a sposób w jaki piłeś nie rzucał się zbytnio w oczy? Nauczyciel mógł się rozproszyć jak wyciągnąłeś 5L baniak i zerowane było na wyjebce

[UniversalHater]

Nie mogą, bo ograniczają w ten sposób prawo ucznia do edukacji i grozi za to dyscyplinarka.

@robertx: Gówno prawda, że tak powiem.

[Turtle1380]

@Nizax: od razu bańka 20 litrowa. Zwykła butelka wody nie wiem 500ml może nie więcej

[robertx]

Gówno prawda, że tak powiem.

@UniversalHater: Miażdżąca argumentacja, wygrałeś. Pomyśl o karierze prawniczej, kariera stoi przed tobą otworem

[Polnischefuhrer]

@UniversalHater: i co uznasz wyrzucenie z klasy z takiego powodu? Po czyjej stronie stanie dyrekcja gdy się o tym dowie? Więc nie gadaj bzdur, że nauczyciel ma prawo do tego bo nie ma, to uczeń nie jest świadom swoich praw.

[UniversalHater]

@robertx: Nie chce mi się zmieniać branży. A ty idź szukać nauczyciela, który dostał dyscyplinarkę za wystawienie krnąbrnego ucznia za drzwi.

[UniversalHater]

i co uznasz wyrzucenie z klasy z takiego powodu? Po czyjej stronie stanie dyrekcja gdy się o tym dowie?

@Polnischefuhrer: Oczywiście, że za takie chamstwo wyrzuciłbym ucznia za drzwi. A dyrekcja i kurator staną murem za nauczycielem.

[Karolaaa555]

@Turtle1380 mogłeś powiedzieć, że zaraz zarzygasz ławkę
Zawszę działało

[robertx]

@UniversalHater: Nie muszę daleko szukać u mnie w podstawówce była taka akcja, uczeń wyrzucony z klasy za gadanie wyszedł ze szkoły przez okno na korytarzu i poszedł w świat, w poszukiwania była zaangażowana policja, nauczyciel który był za niego odpowiedzialny w tym czasie poleciał dyscyplinarnie a rodzice chłopaka jeszcze walczyli na drodze cywilnej ale nie wiem jak się sprawa skończyła

[Polnischefuhrer]

@UniversalHater: słaby bait 3/10 bo odpisałem

[robertx]

A dyrekcja i kurator staną murem za nauczycielem

@UniversalHater: Zrozum wreszcie, że nie jest istotne kto za kim stanie tylko jakie są przepisy

[UniversalHater]

Zrozum wreszcie, że

@robertx: Zrozum wreszcie, że polska nie jest państwem prawa (kodziarze tacy śmieszni - ha ha) i przepisy stosuje się tu co najwyżej wybiórczo. A teraz zbierzcie się z @Turle1380 i @Polnishefuhrer w patologiczne kółko i tam liżcie się po jajach popijając wodą.

[Polnischefuhrer]

@robertx: oczywiście, bo nauczyciel jest odpowiedzialny za ucznia i jak sprawia problemy to odsyła go do dyrektora, szkolnego psychologa czy wzywa rodziców, a nie wywala za drzwi.