Wpis z mikrobloga

Całą młodość nie potrafiłem się pogodzić z tym co mnie spotkalo. Po jakimś czasie przy pomocy psycholog zaakceptowałem siebie i to co mnie spotkalo ale nigdy nie pogodzę się z tym co mi dzieci na boiskach mówiły a później w szkołach a na koniec moja była, która mnie zdradzała. Powiedziała, że jestem #!$%@? kaleką ułomnym fizycznie i psychicznie. Nigdy się z tego nie pozbieram. Ze osoba która mnie zdradziła zrobiła z siebie ofiarę w social mediach a mi totalnie zniszczyła głowę TOTALNIE #!$%@?. Ze jestem kaleka i nikt już mnie po niej nie zechce. Mam 29 lat od małego cały czas mi przez chorobę jeździli ale słowa byłej nigdy nie wyjdą mi z głowy bo została roztrzaskana owa głową.

Jesli myślicie ze kobity to łagodne
empatyczna zwierzątka TO NIE!

Przepuklina oponowo - rdzeniowa
- całościowe zaburzenia czucia zwieraczy
- zastawka pudenza w głowie/wodogłowie
- długość stop na poziomie 3latka
- wada wymowy, zaniki pamięci, bóle głowy
#choroby #zalesie #medycyna #przegryw
PS. Nie jestem czarnoskóry hehe

Czy chciałbym żeby w jej rodzinie urodził się ktoś taki sam? NIE. Ja żyje nadzieja ze znajdzie się kiedykolwiek jakis facet który napluje jęk w twarz. Wiem że się o tym nie dowiem ale mam nadzieję że jakis napluje
źródło: comment_1672625401f635Dbkeml8cYjjnvAMWsR.jpg
  • 52
@RazDwaOsiem: Jestem pewien, że kilka miesięcy temu czytałem opis Twojej sytuacji i wtedy konkluzja była bardziej pozytywna... No i to kolejny przykład, że przy zawieraniu związku twarz jest najważniejsza i koniec. Wtedy ma się szanse, pomimo innych dolegliwości. Z drugiej strony zawsze jest rozkmina: lepiej coś mieć i to stracić, czy nie mieć nigdy... Co do ostatniego akapitu - ja życzę tym, co mnie potraktowali jak odpad, żeby im przytrafiło się
Po prostu miałeś pecha, ze w życiu spotykales #!$%@? ludzi…
A może tak nie do końca bo jesli z każdej strony spotykały cię nieprzyjemności to może to z tobą jest coś nie tak.
O fizyczności nie będę mówił bo tego się nie wybiera.
Ale może ty po prostu jesteś nieznośny z charakteru i takie traktowanie to była tylko podzięka ze twoje ujowe podejście do wszystkiego?
Pewnie mnie tu zjada na maxa ale
@RazDwaOsiem: Miras, głowa do góry, pogódź się z tym, że Twoja niepełnosprawność to tylko i wyłącznie Twój problem - nawet niektórzy Twoi znajomi mają z tego podś#!$%@? i ich bawisz (oczywiście, jak Ciebie nie ma obok). Jestem po tętniaku, nie wróciłem do pełnej sprawności, długo unikałem pogodzenia się z tym, że część moich znajomych (już byłych) to bawi i się śmieją, że kaleka. Ludzie w dużej części są brutalni i #!$%@?,
@RazDwaOsiem

Przepuklina oponowo - rdzeniowa

- całościowe zaburzenia czucia zwieraczy

- zastawka pudenza w głowie/wodogłowie

- długość stop na poziomie 3latka

- wada wymowy, zaniki pamięci, bóle głowy


Miałeś dziewczynę. Nie wiesz co to znaczy przegrywać oski.
@Notes:

Ale może ty po prostu jesteś nieznośny z charakteru i takie traktowanie to była tylko podzięka ze twoje ujowe podejście do wszystkiego?

Cope. Był źle traktowany ze względu na fizyczność. Badania pokazują jasno, że ładnych traktuje się lepiej i więcej im wybacza (to w nawiązaniu do ew. toksyczności OPa). Na podstawie mojego doświadczenia mogę to tylko potwierdzić. Natomiast jeśli nawet miałbyś możliwość rozmowy z jego znajomymi i byłą babą, to
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@RazDwaOsiem: Hej, rozumiem Twój ból i to jak niesprawiedliwie zostałeś potraktowany. To naprawdę przykre. Miło by mi było gdybyś spróbował spojrzeć na to z innego punktu widzenia. Cała nienawiść jaką żywisz do osoby z którą już nawet nie masz kontaktu zżera od środka tylko Ciebie, nikogo innego. To Ty jesteś celem całej swojej agresji. Dlaczego? Co Ci to daje? Jeżeli chcesz się z tym uporać polecam Ci:
1. Przeczytać książkę „Jak
@kamil150794: No ale jednak udalo mu się zdobyć „miłość” wiec trochę to #!$%@? z ta fizycznością ;))
Ja wiem, ze wielu ludziom ciężko sobie to wyobrazić ale fizycznosc ma decydujące znaczenie tylko na początku a jak OP napisał to jednak był tam jakoś akceptowany w otoczeniu i jak już wspomniałem również przez ex.
Problem najpewniej pojawił się zaraz potem jak ludzie zaczęli poznawać się na jego charakterze :) sam miałem wiele
@Notes:

fizycznosc ma decydujące znaczenie tylko na początku

Właśnie. To jest wstępny filtr genetyczny. Jeśli jego się nie przejdzie, to żaden "charakter" nie pomoże. A co do niego - pamiętaj, że akcja rodzi reakcję. Jeśli ktoś od małego jest gnębiony, to nie może to nie mieć przełożenia w jakimś stopniu na zachowanie. Nie usprawiedliwiam, ale...
@Goronco: wyzywanie krzywak po źle zagranej piłce kiedy jeszcze nie miałem naprostowanych operacyjnie stóp i pampersiarz. Albo gdy nie złapałem kogoś podczas gry w policjanta i złodzieja (taka zabawa w łapanego na rowerach w latach 90/00)
@Goronco: dokładnie tak, tylko wyzywanie od kretynów czy idiotow a ruszanie piętna danego od ślepego losu pozostawiało jednak inne ślady na psychice. No ale to były małe dzieci bez wykształconejnej jeszcze empatii. Najgorszy cios zadawały osoby w liceum i ten śmiercionośny moja ex bo to już dorośli ludzie
@RazDwaOsiem: Rozumiem Cię, może nawet lepiej, niż część innych tutaj, bo sam cierpię na pewną chorobę, która poskutkowała zdeformowaną twarzą i niewyraźną mową. Co do traktowania w dorosłości, to oprócz tego, co napisałem wyżej, mogę poraz kolejny przypomnieć, że kilka lat temu łącznie cztery osoby (osobno) robiły wesele i zaprosiły na nie calutką wieś, także z moim bratem, a mnie nie. Potraktowali jak odpad. A przecież w dorosłości miało być inaczej.
@RazDwaOsiem: Rozumiem traumę dzieciństwa, zwłaszcza podczas dorastania, ale jakaś baba Cię położyła :D Wstań, otrzep się i nie bądź żałosny, bo potknąłeś się o jakąś prukwę, a dzieci z tego nie ma. Jak komuś życzysz źle, to jemu bezpośrednio, a nie jakieś rozkminy okrężne masz, żeby kolejny typek męczył się we wnykach.
@Chodtok: No właśnie świat nie jest dobry i sprawiedliwy dlatego uważam, ze to OP jest toksykiem. Nie dość ze ma niepełnosprawność to w dodatku jest nie do wytrzymania psychicznie :)

n0rmidr0id


@Chodtok: o ironio aż dwa 0 jako obelga od przegrywa. Śmiechu warte