Wpis z mikrobloga

Cześć Mirki. Przez cały 2022 rok zbierałem statystyki ze swojego życia. Pewnie nikogo one nie obchodzą, ale zawsze sobie można porównać ze swoimi (o ile ktoś je tutaj robi). Porównałem je do moich statystyk z 2021 r. (różnica w nawiasach).
#pieniadze
Moje zarobki: 50 216 zł. (+ 5544 zł.)
Moje wydatki: 34 998 zł. (-1072 zł. (wydałem mniej niż w 2021 roku :D))
w tym:
Wydatki na #jedzenie: 10 504 zł. (+ 481 zł.)
Wydatki na moje hobby #sport (siłownia, rower, basen): 11 079 zł. (+ 2128 zł.)

Wizyt na #silownia : 245 (+ 8)
Przejechane kilometrów #rower : 1036 km (+ 228 km)
Wizyt na #basen : 22 (wcześniej nie chodziłem)
Średnia ilość spożytych kalorii w ciągu dnia: 3887 kcal (+315 kcal) #dieta
Z czego najmniej w kwietniu: średnio 2654 kcal, a najwięcej w czerwcu: średnio 4669 kcal
Moja waga oscylowała od 106,9 kg w marcu do 95,7 kg pod koniec maja. Średnio ważyłem 100,8 kg (+ 2,0 kg)

Ilość przeczytanych #ksiazki :36 (-2) z czego:
popularnonaukowe: 13 (-1)
historyczne: 13 (+5)
beletrystyka: 10 (-6)

Inne statystyki:

Przejechane kilometrów samochodem: 12 571 km (w 2021 nie liczyłem).
Ilość ogranych gier na konsoli/pc: 19 (+11)
Ilość zamówionych #pizza : 26 (+11)
Wizyt w kinie: 6 (+5)
Ilość wyjazdów na wczasy: 2 (+1)
Ilość zaliczonych dziewczyn: 0 (bez zmian).

Ogólnie jestem zadowolony ze swoich osiągnięć w 2021 roku. Prawie wszystkie parametry mi się polepszyły, nawet wydałem mniej pieniędzy niż w 2021 roku (głównie za sprawą mniejszych wydatków na samochód, który wymieniłem na bardziej ekonomiczny, plus mniej jeżdżę). Dodatkowo w sklepie nauczyłem się polować na okazję i kupować duże ilości produktów na promocjach, więc nieraz kupuję je nawet taniej niż w 2021 roku, mimo inflacji.
Jestem osobą szczerą, więc się przyznam, że ze swoich wydatków odpada mi koszt utrzymania mieszkania, bo mieszkam z ojcem, a on nie chce, bym się dokładał do czynszu i innych mediów, więc na tym jestem kilka stówek miesięcznie do przodu.
Moje postanowienia na 2023 rok:
- mniej się denerwować,
- sterydy ograniczyć do samego testosteronu,
- dać mniej zarobić tym cholernym pizzeriom, bo za dużą pizzę wołają już blisko 100 zł!

Rok temu nie robiłem wpisu ze swoich statystykami, bo miałem detoks od wykopu, ale linkuję swoje biedastaty z 2020 roku: Podsumowanie 2020
#podsumowanie2022 #rozwojosobisty
  • 17
@MocneHaslo: proste potrawy. Bułka z jakąś szynką na śniadanie, kurczak z ryżem lub smażonymi warzywami na obiad. Dużo kalorii nabijałem jakimiś batonikami i innymi czekoladkami, bo mam do nich zbyt dużą słabość. Na jedzenie wydałbym jeszcze mniej gdyby nie te pizze, bo na nie poszło sporo kasy.
@matiimakaka: Szanuję, że chce Ci się to wszystko zapisywać i podliczać. Kiedyś miałem plik w excelu ale z czasem mnie to zaczęło męczyć i teraz trzymam się tego, że czasami niewiedza jest błogosławieństwem ;)
@matiimakaka: pizza jest bardzo prosta bo wystarczy tylko ciasto zrobic. Mąka z wodą i wrzucić co Ci sie podoba xD Wiecej składników to bardziej sie najesz i nabijesz kaloryczności. Ciasto tez mozesz grubsze zrobić.

Sam predzej pizze zrobiłem niż ziemniaki ugotowałem xDD