Wpis z mikrobloga

Jakieś pomysły co mogę chcieć i myśleć pozytywnie? Psycholog ustalił, że mam tak myśleć i zastanowić się co chce od życia, ale mi nic z tego nie wychodzi.
Ciąglę nie chcę cierpieć, ale to nie jest pozytywne myślenie.
Jedyne co mógłbym chcieć, to wiadomo, magik

Jakieś rady?

#przegryw ##!$%@? #depresja #terapia #psychologia #qewnakwadracie #pytanie
źródło: comment_16722472063GEZ8kxivvDGZ9odjn0X9Y.jpg
  • 67
@qew12 hobby samo z siebie się nie znajdzie. Widziałem, że pokemonami sie interesowałeś to wejdź na pokemon showdown. Porób jakieś teamy, pokombinuj i wbij jakieś high ELO.
To pewnie nie wyjdzie, więc nabierz dystansu do życia i rób głupie rzeczy, ja miałbym mase pomysłów. Od przyszłego roku zapisuje sie na kurs tańcq
@qew12: Jeżeli granie w gry to hobby to spróbuj gier, w których ważna jest współpraca. Będziesz miał szansę nawiązać jakąś relację. Może 1 osoba na 1000, które spotkasz podczas gry zostanie z tobą na dłużej i będzie wartościowa znajomość.
@qew12: skoro czujesz się na tyle źle że chcesz magika to powinieneś iść do szpitala ale do jakiegoś konkretnego skoro jest źle depresja cię mocno męczy to trzeba by spróbować innego leczenia jak stymulacja magnetyczna tms czy elektrowstrząsy czy esketamina, psylocybina to że trafiłeś raz do chojowego szpitala to nie znaczy że inne są złe.
@qew12: @qew12: no to skoro nie widzisz sensu życia to w jaki sposób chcesz się wyleczyć ? jak leki w żaden sposób nie działają to jest znak że głowa nie działa jak trzeba, wgl te chodzenie do psychologa to XD z nim to ewentualnie możesz porozmawiać jaka dziś pogoda to już lepiej na terapię chodzić grupową albo 1vs1 jak cię stać, chociaż z nfz też są tacy terapeuci ale terminy
@qew12:

poza żarciem i wypróżnianiem sie


Czerp przyjemność z jedzenia i defekacji. Myśl sobie ciepło o tych czynnościach. Pomyśl sobie, co byś sobie zjadł i jakby to wspaniale później byłoby się wysrać.
Pół-żartem pół-serio.

Skup się na jedzeniu. Tak jak na filmie wytłumaczone.

Może popatrz na necie, co byś zjadł i jak to ugotować i podejdź do tego pozytywnie. Próbuj myśleć pozytywnie, że uda ci się to ugotować.
@qew12: ja bym na twoim miejscu jednak poszedł jeszcze raz do szpitala, bo pewna z laska z neta też była takim spierdoksem w szpitalu zrobili jej elektrowstrząsy i zapieprza jak mały robocik wszystko ją cieszy.
@qew12: Jedynie realne pragnienie to chęć dobrania się do ładnej samicy. Wszystko inne służy temu właśnie celowi. Pracujesz, uczysz się, jesz i przetwarzasz pokarm na energie tylko po to, aby zbliżyć się do samicy. 
Przestań myśleć o sobie jak o człowieku, a zacznij jak o wyrośniętym plemniku, który został wydalony celem znalezienia odpowiedniego jajka i powtórzenia cyklu.
@qew12: No to już coś dobrego do pomyślenia.

Generalnie z tym myśleniem pozytywnie nie chodzi o wymyślanie sobie, co by pozytywnego sobie pomyśleć, ale o to żeby, gdy np.
Przypaliłbyś tę rybę, to zamiast rozmyślać, że jest źle, bo przypaliłeś i że kolejna porażka, i jak tak w ogóle można, że ryba się przypala. To przypaloną panierkę zeskrobać i cieszyć się z jedzenia tego, co się nie przypaliło, a o przypaleniu
@qew12: Zobacz ile dostałeś odpowiedzi, to już jest coś bardzo pozytywnego. Mnie osobiście się podobało gdy relacjonowałeś wszystkie dania jakie serwowano w szpitalu, może warto do tego wrócić tylko że robić samemu bądź kupować gotowe i pokazywać oraz opisywać tutaj.