Aktywne Wpisy
Linnior88 +56
Wiecie co jest najobrzydliesza rzeczą na świecie ? Polskie filmy porno , te pryszczate dupy , te wystające hemoroidy , te czarne jak święta ziemia odbyty , krzywe polskie nosy , żółte zębiska ,obwisłe cyce jak skarpeta i sflaczale męskie bebechy
Oglądać polskie porno to jak oglądać parodie jakąś , tu się idzie tylko śmiać przez łzy a nie podniecić
Jestem ciekawa kto jest w stanie bez ironii to oglądać i bez
Oglądać polskie porno to jak oglądać parodie jakąś , tu się idzie tylko śmiać przez łzy a nie podniecić
Jestem ciekawa kto jest w stanie bez ironii to oglądać i bez
yauma +46
"Computah! wygeneruj mnie smuteczek2000s, czerwona suknia, obojetny wyraz twarzy, patrzy na mnie, fotografia, kadr pionowy, -naked, -kociamorda"
Uwielbiam takie wysrywy z linkedina. Czy ktoś serio myśli ze to zadziała?
@Young_Senior: masz całkiem wybujałe ego jak na zwykłego PO, który jest do zastąpienia dowolnym developerem bez zespołu aspergera ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Young_Senior: Kiedyś powiedziałem szefowi że oczekuje że zespół X z innej firmy dostarczy nam specyfikacje tego co chce a ja mogę co najwyżej pomóc managerowi rozpisać to na taski dla programistów. No i szef nie był zachwycony, miał minę jakby chciał powiedzieć "dlaczego nie zależy ci na dobru
@niewiempoco: no pewnie, wysyłaj developera na przepychanki z klientem, nie zapomnij zaznaczyć w ofercie pracy że pisanie kodu na stanowisku developera to ~20% czasu, bo reszta to owocne spotkania ( ͡° ͜ʖ ͡°)
oraz
@shpoora: co
@shpoora: 25k na fakturze za nie ruszanie kawałka kodu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@scala_dev: A gorzej że developer powie że wszystko można. A potem się okaże że:
1. architektura #!$%@? bo klientów jest wielu a baza kodu wspólna
2. kod robi więcej niż było zapłacone bo product ownera nie uwzględniono
3. terminy innych projektów zawalone bo team lead nie był uwzględniony i za dużo i za szybko developer naobiecywał klientowi i nie dość że
@MilionoweMultikonto mam zupełnie inne odczucia. Jak w małym projekcie bezpośrednio gadaliśmy z klientem, a na callu był też UI designer to wszystko szło sprawnie. Natomiast jak z klientem/klientami gada PM to potem jest tysiąc pytań.
Pierwszy przykład z brzegu - wyszukiwarka dokumentów z filtrem "last 7 days". I 0
ale to przecież nie jest wola PMa. To jest jak ktos napisal szwajcarski scyzoryk. W ktorej metodyce PM rozpisuje taski? Przeciez to jakieś zupełne pomieszanie. Nie mówię, że dookoła devów zawsze musi być 10 osób, ale nie zazywajmy ich pm.