Wpis z mikrobloga

Skończyłem The Office i szukam jakiegoś sitcomu, żeby oglądać bez spiny do kotleta.

W końcu wybór padł na Big Bang Theory. Kiedyś oglądałem i nawet mi się podobało, a mój różowy tego akurat nie widział. No i włączyliśmy pierwszy odcinek i mamy zderzenie z pociągiem. Tzn. ze śmiechem z offu. Nie jestem w stanie tego oglądać z tym wyciem co 3 sekundy. Serio - w dzisiejszych czasach powinna być opcja włączenia ścieżki dźwiękowej bez tego gówna.

#theoffice #bigbangtheory #seriale
  • 68
  • Odpowiedz
@plastron8: it crowd powinno zostac wpisane na jakas liste dziedzictwa ludzkosci :D
przez pare lat mnie cala rodzina namiawiala a ja ze nie , bo z wygladu to glupie musi byc. Ale kiedys jak nikt nie widzial , to sobie wlaczylem i wsiaklem. zajebisty jest :D
  • Odpowiedz
@nalej_mi_zupy: Jak The Office, to musi wlecieć Parks and Recreation - dla wielu ten serial jest lepszy niż The Office (ja stawiam na równi, oba to sztosy), Modern Family (sympatycznie kręcone jako mockumentary, świetne postacie i niebanalny humor), Trailer Park Boys (klasyka, ogląda się fenomenalnie, bawi po pachy).
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 8
@nalej_mi_zupy: są BBT na necie odcinki z wyciętym śmiechem. Zobacz choćby jeden - takiej dawki żenady nigdy nie rozchodzisz. Widziałem Friends bez śmiechów - Ross to niepełnosprawny umysłowo morderca...
  • Odpowiedz
@nalej_mi_zupy: też nie mogę już przetrawić śmiechu w tle, ale IT crowds jest jedynym serialem, który cały obejrzałem i nie narzekałem na to. Także polecam. Poza tym tak jak poprzednicy to: Scrubs, Brooklyn 9-9, After Life.
  • Odpowiedz