Wpis z mikrobloga

https://anonimowe.pl/Vr7go

Moja narzeczona oświadczyła mi, po 9 latach związku i 3 miesiące przed ślubem, że odchodzi do innego faceta. Jednocześnie zapytała, czy odstąpię jej salę weselną, którą już mieliśmy opłaconą, bo ona w sumie planuje ślub ze swoją nową miłością, a skoro goście już zaproszeni, to po co robić zamieszanie.

Ponieważ mój ówczesny stan psychiczny nie pozwalał mi na analizę tej sytuacji, więc nie protestowałem. Finalnie moja była wzięła ślub w sukience, którą jej kupiłem i wyprawiła wesele, za które zapłaciłem i na które zaprosiłem jej rodzinę...

Teraz, po kilku latach, ta sytuacja wywołuje u mnie szczery uśmiech, zwłaszcza gdy patrzę na moją fantastyczną żonę i cudownego synka, ale wtedy nie było tak wesoło ;)

#anonimowe
  • 48
  • Odpowiedz
@youngP: miałem takiego ziomeczka na studiach co przeprowadzili się gdzieś z gór z dziewczyna, utrzymywali ze oni są katolicka para i seks to tylko po ślubie, nie minęło może z pol roku a dziewczynie seks po ślubie się odwidział, i się rozstali ale mieszkali w tym samym mieszkaniu bo mieli dwu pokojowe, tylko się podzielili pokojami, nie minął miesiąc a ta dziewczyna sprowadzila się do tego pokoju z nowym chłopakiem
  • Odpowiedz
@luxkms78: zostaliście przyjaciółmi a ty byłeś drużbą na ich ślubie i chrzestnym dziecka?


@Niebadzkotem: Trzeba było w życiu nie przeczytać ani jednej książki żeby nie zrozumieć tak prostego i krótkiego tekstu pisanego...
  • Odpowiedz
@morgiel: nawet w przypadku bycia super bogatym takie zachowanie oznacza tylko jedno, ultra cuckizm, tchórzostwo, pantoflarstwo i przewlekły brak szacunku do siebie samego i swoich potrzeb oraz uczuć
  • Odpowiedz
@luxkms78 znam osobiście osobę która zrezygnowała z małżeństwa ale nie z zaklepanego terminu ślubu
Wystarczyło tylko złapać kogoś w pracy i namówić, udało się to a teraz nawet dorobiła się potomka
  • Odpowiedz