Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 423
#!$%@?ć brykiet!
Serio. Nic mnie tak nie wkurza jak brykiet. Chce sobie zjeść karczek że smażona z grilla cebulką z musztardą grillowa. Czyli rozpalić, upiec i zjeść. Taka możliwość daje dobry ziomek węgiel drzewny, łatwo się rozpala jak nastolatka w rui. Tymczasem brykiet wybredny jak p0lka księżniczka. Na mnie ch00ju musisz zapracować. To nie będzie tak że rozpalasz daje ciepło, pieczesz pyszna karkoweczke i fajrant. Co to to nie! Mnie musisz rozpalać 2h 37 przed startem imprezy bym raczyła lekko się rozgrzać. Zatem nie planujesz jedzenia grilla dla karczku czy kiełbasy. O nie kochany! Planujesz #!$%@? bankiet. Rozpal wcześniej grilla dmuchając w te zimne czarne k00rwiska niepalne zwane brykietem. Rozstaw stół ogrodowy, daj obrusik, koreczki, kanapeczki, salateczki. W połowie szykowania już przeszła Ci ochota na karczusia... Po godzinach szykowania, 213.7 zł wydanych na przystawki, sosy, czipsy, wermuta i koziego druta. W końcu brykiet się rozpalił, wrzucasz rzeczy na ruszt i w sumie jesteś zmęczony, biedny i najedzony. Na cóż Ci to było ? Ze spontanicznego karczka z grilla z pieczoną cebulką zrobiła się epopeja. Brykiet na grilla to musztardą po obiedzie.

#!$%@?ć brykiet tylko węgiel drzewny.
  • 64
via Wykop Mobilny (Android)
  • 52
@niebadzogrem: #!$%@? ta pasta

Brykiet to chad w porownaniu do bieda drzewnego. Rzucasz garść, rzucasz podpalke, podpalasz i po dluzszej chwili kładziesz to co sobie w międzyczasie przygotowales. Griluje sie od ooczatku do samego konca w zblizonej temperaturze i jeszcze przez godzine po upieczeniu wszystkiego.
A nie jak bieda drewniak. Ni to drewno ni wungiel. Wsypujesz troche podpalas, no faktycznie sie szybciej zapala. Kladziesz miesko, O KURLA pali sie! Za gorąco!