Wpis z mikrobloga

@PoteznyAsbisnik: gratuluję nieprzystosowania do życia w 2022 roku - skoro bez kredytu nie da się dorobić, to trzeba tańczyć tak, jak akurat grają

Nie zdziwiłbym się, gdybyś też postował pod #przegryw, że baby gupie - no tak, więc trzeba to wykorzystywać, bo życie to nie bajka disneja, że dostaje się na tacy wszystko pewnego dnia i życie zmienia się o 180 stopni.

W życiu wyśpisz się dokładnie tak, jak sobie
via Wykop Mobilny (Android)
  • 4
@92feliks: kiedyś wynajmowałem za 1500 teraz pewnie bym płacił z 2000 a teraz rata kredytu 1400 uwzględniając wakacje około 1000 i zarabiam 2x tyle co kiedyś. Co miesiąc odkładam 5k to jest 60k miesięcznie. Jeszcze 105k do spłaty. Kredyt stała 6.3% oszczędności z wakacji i resztę trzymam na lokacie 7%.


@iMarket: ale jaki to ma sens, skoro od odsetek z lokaty płacisz podatek od zysków kapitałowych?
via Wykop Mobilny (Android)
  • 8
wydaje mi się ze to tylko taka wykopkowa jazda, tu akurat pisiory paluchów nie maczały

@WeunianyTrampek:

Dokładnie tak jest. Ten hejt na kredyciarzy to taka ładna bańka, w której zamknęło się kilka osób pod tagiem i się tak codziennie łechtają wzajemnie. Nikt normalny w realnym świecie nie ma pretensji do innych ludzi tylko dlatego, że wzięli kredyt, szanujmy się.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@beerkoff: mam pieniądze które mogę wykorzystać w razie czego. Nie będę całe życie na margin callu siedział.

@iMarket: argument zachowania swobody finansowej jestem w stanie zrozumieć, ale serio 100k PLN robi Ci roznice w sytuacji, kiedy bez spinania pośladów odkładasz rocznie 60k PLN? Jeszcze rozumiałbym jakby przedpłacenie kredytu wiązało się z jakimiś dużymi prowizjami, ale szczerze wątpię, bo w aktualnej sytuacji obsługa kredytu na stałym oprocentowaniu 6,3% to dla banku