Wpis z mikrobloga

Jakim cudem robole dają rade pracować na 3 zmianie ? To jest jakaś abstrakcja, przychodzisz na 19 godzinę i #!$%@? umorusany przez następne 8 godzin. W #!$%@? środku nocy ! Jak to możliwe ze oni wszystkie obowiązki i przyjemności wykonują przed #!$%@? w kołchozie ? Ja wstaje, robię trening i siadam do pracy zdalnej do godziny 14:00, później mam cały dzień dla siebie i po atrakcjach sen. A u nich, sen, jakieś gowno robolskie w wolnym czasie, praca, sen. Zupełnie odwrotnie XD. Znacie jakiegoś przegrywa pracującego na nocki ? Bo ja nigdy nie poznałem kogoś takiego #pracbaza #korposwiat #robpill
  • 57
  • Odpowiedz
  • 1010
@Mlodyobiat No ja na przykład. W brew pozorom tak wygląda życie wielu Polaków.
Popracuj nad sposobem wypowiedzi, który nie sugerowałby pogardy dla pracujących na trzy zmiany
  • Odpowiedz
Popracuj nad sposobem wypowiedzi, który nie sugerowałby pogardy dla pracujących na trzy zmiany


@absoladoo: No ale jemu właśnie chodzi o okazanie pogardy i dowartościowanie się, że on jest lepszy od tych godnych pogardy roboli.
  • Odpowiedz
@Mlodyobiat też pracuję zdalnie (programista here) ale w życiu by mi nie przyszło do głowy by w ten sposób gardzić kimś kto wykonuje inną pracę i w innych godzinach. Już nie wspomnę o tym, że na nocki pracują np. lekarze i wielu innych ludzi, dla których twoja praca będzie gówno-robotą. Jedyne co widać z twoich wpisów (nawet jeśli to zarzutki) to kompleksy i frustrację związaną z tematyką pracy więc zmień pracę i
  • Odpowiedz
@Mlodyobiat: robiłem kiedyś tydzień na nocki, jak miałem 18 lat gdy dorabiałem na wakacjach w januszexie.
NIGDY WIECEJ TEGO GOOOWNA
Wychodzisz wieczorem z domu i wracasz rano. Już nie wspomnę o tragicznym komforcie pracy gdy masz rozwalony zegar biologiczny snu. Gdy wrócisz do domu to i tak masz cały dzień zyebany. Nie ma mowy że się wyśpisz, nawet gdybyś spał po 12h. Cały dzień jest zmęczony a na wieczór znów do
  • Odpowiedz
@Mlodyobiat: jesz chleb? Chciałem Cię tylko poinformować że gdyby nie piekarze(którzy najczęściej robią tylko nocki) to byś pewnie nie miał co jeść.tez kiedyś pracowałem na 3 zmiany i o wiele bardziej odpowiadały mi nocki niż 2 zmiany.
  • Odpowiedz
@Mlodyobiat: Akurat pracowałem w takim trybie żeby sobie dorobić na start po studiach w UK. Z zalet: miałem mnóstwo energii po pracy(byłem w stanie zrobić trening siłowy po pracy w fabryce), wystarczało mi 6h snu, wszystko szło załatwić(otwarte sklepy, mały ruch). Teraz najlepiej na zdalniaku 7-15.
  • Odpowiedz
@Mlodyobiat: ja się bardzo cieszę że są tacy ludzie, bo zamawiam coś z Amazon i dostaję następnego dnia. Ostatnio w niedzielę o 10: 30 zamówiłem szampon i dostałem tego samego dnia o 18:30 Wszyscy pracujący w nieżyciowych godzinach w #!$%@? pracach dla mojej wygody są moimi bohaterami!
  • Odpowiedz
@Mlodyobiat: Gościu, myślisz tylko o sobie. Są osoby, takie jak jak ja której nie żyją rano. Choćbyś spał 12h, to i tak rano jesteś padaka. Idziesz sobie spokojnie do pracy na 22:00, wychodzisz rano o 6:00, robisz sobie jedzonko i idziesz spać. Wstajesz o ok. 15:00 i masz czas dla siebie, dzieci i żony która wróciła z pracy. Masz przy tym masę energii, bo jesteś świeżo po długim śnie. I nie
  • Odpowiedz