Aktywne Wpisy
![pierwszynawenus](https://wykop.pl/cdn/c3397992/pierwszynawenus_YrOJp40p2x,q60.jpg)
pierwszynawenus +11
Znacie jeszcze kogoś, kto nie ma płaskiego TV i ogląda telewizję, na takim z dupą? #kiciochpyta #technologia
![pierwszynawenus - Znacie jeszcze kogoś, kto nie ma płaskiego TV i ogląda telewizję, n...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/b8c00057479afe52465af32309b7a573d55c02290f1fd490f564be23fef1503d,w150.jpg?author=pierwszynawenus&auth=882ba6988a3683410ace1dfea3b224ec)
źródło: IMG_1119
Pobierz![cutecatboy](https://wykop.pl/cdn/c0834752/ec05de224840d4765ab80bca9eb52a1b81795610980e20c4c38cade63e450faf,q60.jpg)
cutecatboy +221
![cutecatboy - Jak ja je strasznie kocham (╥﹏╥)
Najlepsze kitku na świecie.
#pokazko...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/440cc5283c4ee57022eb3577e31580a50b79f2fce4cf713a9f9d3086bd69e35d,w150.jpg)
źródło: Zdjęcie z biblioteki
PobierzSkopiuj link
Skopiuj linkźródło: IMG_1119
Pobierzźródło: Zdjęcie z biblioteki
PobierzWykop.pl
Gdy słyszę historię mojej siostry z pracy szlag mnie trafia, bo rynek architektury to chyba jedne z największych Januszy jakie istnieją.
Nic oczywiście nie zmieni bo wmówili jej że jako architekt z ponad 20 letnim doświadczeniem nie zna angielskiego więc nic lepszego nie znajdzie.
Ogolnie ją już tak zepsuli, że myśli, że inaczej się po prostu nie da i firma w której pracuje jest jedną z lepszych. Ba, wiecie co dzisiaj usłyszałem?
Że jej szefostwo jest spoko bo jako jedni z niewielu na rynku architektonicznych firm "nie robią problemów z urlopami macierzyńskimi"
I że szefostwo do tego "normalnie podchodzi"
Ale:
- od lat nie płacą za nadgodzin. W ogóle. Nikomu. Biorą projekty w których wiedza ze nie wyrobią się godzinowo, ale płacić nie będą.
Myślę że siostra lekko przez 10 lat pracy w tej firmie wyrobiła lekko 14 lat roboty jak nie więcej.
Mieli teraz przeprowadzkę biura, jak myślicie kto ją ogarniał? No pracownicy xD
- podwyżki oczywiście to gigantyczna walka, mało kto dostaje bo nie ma pieniędzy. Ale na biuro oczywiście jest i zbędne integrację czy wyjazdy.
- ta słynna "rodzinna atmosfera" w której każdy na każdego najeżdża bo stworzono środowisko w którym gdy nie zostaniesz dłużej ktoś inny musi robić twoją pracę, więc żal mają do współpracowników, ale nie do szefostwa.
- gdy firma rozrosła się z 10 pracowników do 50 szefowie odbyli szkolenie z manipulacji pracownikami. Nawet się z tym nie kryli tylko byli z tego dumni.
- ile razy szefu wynegocjował niezbyt rentowny kontrakt to głowa mała, wyrabiali się tylko dzięki siedzeniu po godzinach i temu że przez jakiś czas wzięli to na barki ludzie w firmie bo "jest gorszy okres"
- zjeby przy innych pracownikach, choć to się podobno zmieniło.
Pełno kwiatków, serio. Ona ma syndrom sztokholmski i ja już nawet nie ruszam tego tematu bo nie ma sensu - już zero refleksji a po wczorajszej rozmowie i usłyszeniu tego tekstu o braku problemów z macierzyńskimi to serio mi ręce opadły xD
Ogólnie czy ktoś jest mi w stanie powiedzieć czy we #wroclaw to właśnie tak wygląda świat architektów?
Kurde ona ma pod sobą paru ludzi, prowadzi milionowe projekty, pracuje tam od chyba 10 lat robiąc wszystko od projektów po prowadzenie teamu, chodzenie po urzędach i użeranie się z inwestorami a szefostwo na każdym kroku zamiast pomagać to jej przeszkadza, zabiera ludzi z teamu a później się #!$%@? że robota wolno idzie i jak ja widzę czasami po 12 godzinnym #!$%@? to mi zwyczajnie żal.
Serio wszędzie to tak wygląda? Serio architektoniczny świątek jest aż tak zepsuty?
#architektura #pracbaza #praca
źródło: comment_1659412392SmzcFDHhTnlTHBiZvCr4Va.jpg
Pobierz@przepiorka: jak to możliwe? Mam 6 letnie doświadczenie w pracy za granicą, mam wielu znajomych którzy pracują bądź pracowali za granicą. Zarówno na pozycjach jako zwykły budowlaniec, przez spawaczy po architekta. Prace sezonowe, prace w hotelach czy restauracjach. I dosłownie NIKT nie powiedział mi nigdy żeby spotkał się z szacunkiem ze strony obcokrajowców. Raczej każdy się
I nie, nie jest to tylko moje prywatne doswiadczenie, tylko wypadkowa odczuc wszystkich moch kolezanek z branzy - ja tez ostatecznie szacunek na budowach sobie wywalczylam, ale kosztowalo mnie to duzo zdrowia.
@przepiorka: Czy ja każe każdemu prowadzić firmę? Tak wiem nie każdy nadaje się żeby robić samemu. Natomiast jak nikt nie zacznie
@przepiorka: niech ci nie będzie przykro. Wszsycy poradzili sobie bardzo dobrze. Chciałem tylko zaznaczyć że za granicą jest lepiej co najwyżej pod względem finansowym. Ale nie myśl że ktoś tam cię będzie szanował bardziej niż swoich pobratymców.
Arch w Polsce dodatkowo kończy się często depresja, wypaleniem zawodowym, nerwicą, zachowaniami obsesyjno-kompulsywnymi, pracoholizmem, zakupoholizmem i tak dalej i dalej, wymieniłam tylko pierwsze osoby, które przychodziły mi na myśl (⌐ ͡
Laska w szpilach na budowie
[co prawda inna branza ale bym sie doszkolil]
Swoją drogą z czego wynika, że zdecydowana większość (jak nie wszystkie z pojedynczymi wyjątkami) projektów jest paskudna? To kwestia architektów, biura, inwestora czy kogo?
źródło: comment_1659429236gBFFwJx9OdvJJXjhtI6PHu.jpg
Pobierz@loczyn: dziekuje za propozycje, ale podoba mi sie moj obecny dystans do kraju, nie potrzebuje go skracac :P
a odnosne drugiego pytania: to wypadkowa wielu czynnikow, ja wskazalabym glownie niskie budzety, wynikajaca z
Skad masz wiedziec, ze jestes traktowany zle, jak wszyscy dookola sa wykorzystywani, na Ciebie dra sie w pracy, Twoja mama wraca zaplakana, kolezanka jest ofiara mobbingu w swojej, Twoj kolega spi w swoim biurze na podlodze bo nie oplaca mu sie jechac do domu. Nie znasz innego swiata.
Do tego