Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 4
@smk666: na wf ocenia się na podstawie starań i zaangażowania, a nie wyników. Tak gdzieś od 2015 roku. Ja w technikum ćwiczyłem do drugiej klasy, potem miałem problemy zdrowotne, więc pamiętam że w tych dwóch pierwszych latach wf-istka wystawała oceny typu 4/5 paralitykom, którzy byli zawsze przygotowani i chcieli grać w to, w co graliśmy, nawet jeśli nie umieli odbić piłki xd
@Sultanat_Muszelki: Ludzie są leniwi, większość to ulańce. Ja się nie dziwię, że nie lubią W-F jakikolwiek by on nie był. Jeszcze jest grupa, która tylko chciała by w gałę grać, ale tak się nie da, bo trzeba testy pozaliczać, które są w programie.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 20
@Sultanat_Muszelki: WF to było najgorsze gówno w szkole, które skutecznie mnie zniechęciło do aktywności fizycznej na kilka lat, dopiero w dorosłym życiu zacząłem ogarniać tę sferę. Szczyt ambicj nauczyciela to dać grupie gnojków piłkę i niech grają PRZEZ CAŁY #!$%@? ROK.
Oczywiście jak zwykle zajebisty pomysł, ograniczyć zwolnienia zamiast wymusić na szkołach atrakcyjniejszą formę zajęć. Plus ten przedmiot, podobnie jak jakaś religia/etyka nie powinien być wliczany do średniej.
Ministerstwo Edukacji, #!$%@?
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@Bover: Na tyle na ile musiałem. Lepsze #!$%@? w piłę wymaga lepszego #!$%@? w piłę + zgrania z zespołem. I nie wiedzieć czemu, wizyt na siłowni, żeby być "większym, silniejszym, szybszym" - poszukaj sobie planu Lewandowskiego, siłownia minimum 4 razy tygodniowo, to samo cardio i kalistenika ( ͡° ͜ʖ ͡°) Ch*j ma piłka na wf wspólnego z nauczeniem dzieciaków dbania o swoje ciało, a to jest sedno
@smk666: Do biegu też się przygotujesz w krótkim czasie, to nie są jakieś wygórowane wymagania. Tak samo jak masz podejście do nauki możesz miec podejście do sportu. Nikt Cię nie zmusza do leżenia całych wakacji przed TV i jedzenia chipsów. Co do predyspozycji to zgoda, nie kazdy jest super atletyczny tak samo jak nie każdy jest geniuszem matematycznym. Są uczniowie trójkowi i piątkowi niezależnie czy to matematyka czy sport ¯\_(ツ)_/¯
na wf ocenia się na podstawie starań i zaangażowania, a nie wyników.

@Shatter:
Od liceum też miałem podobnie, jednak podstawówka i gimbaza to były tabelki ze sztywnymi ramami w stylu w tej i tej klasie bieg na 1 km w 3:30 min aby dostać piątkę, 3:45 na czwórkę, 4:00 na trójkę itd. Krzywdzące, szczególnie, że w tym wieku pół metra różnicy we wzroście czy rozbieżności w ogólnym rozwoju fizycznym między najwyższym
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@Bover: Biegi, gimnastyka, kalistenika, wyjazdy ma basen, piłka nożna, siatkówka, koszykówka, piłka ręczna, unihokej, podstawy samoobrony. Rower w szkole raczej odpada. W przypadku dzieci to tyle. A dla młodzieży tak, wolne ciężary jak najbardziej, plus nauka o żywieniu itd. To by ograniczyło podaż idiotów, którzy myślą że to masło tuczy a nie nadwyżka kaloryczna. Albo nie wiedzą że tłuszcz jest niezbędny dla gospodarki hormonalnej.
@Sultanat_Muszelki poziom wf był tak żałosny, choć akurat olewanie gimnastyki to mój błąd na tamten czas, i to muszę teraz nadrabiać....

To mimo wszystko w liceum załatwiłem sobie zwolnienie od...okulisty. Poziom zajęć tragedia, infrastruktura tragedia.

A sport lubiłem, po szkole piłka nożna czy siatkówka, na studiach gała, basen, siłownia, w podstawówce szkolna drużyna piłki nożnej, ale to co zobaczyłem w LO sprawiło, że #!$%@?ć to. A że mam wadę wzroku, wtedy nie