Wpis z mikrobloga

  • 2803
Właśnie się dowiedziałem, że moja szwagierka zamówiła do chrztu ubranko dla dziecka, ochrzciła dziecko w nim i odesłała bo ma 14 dni na odesłanie wedle prawa. Powiedziałem żonie, że wedle mnie zachowała się jak zwykła #polka na to mój #rozowepaski że wszyscy tak robią, ja na to że chyba w jej w rodzinie ( późnej sobie uświadomiłem że ja również do niej należę ale chodziło mi oczywiście o rodzinę z jej strony xd ) inba jest na 102 ale jednak swojej zasady mam i gardzę takim zachowaniem.
  • 151
Potem ma nadzieję, że dzieciak będzie mógł złożyć reklamację na chrzest i się wypisać z tego cyrku, skoro został popełniony grzech w procesie chrztu
@KCPR: To nie jest powód do chluby. Poczuj się jak kolejny kupujący - sklep nie poinformuje cię, że coś pochodzi ze zwrotu i bierzesz potencjalnie używany lub wybrakowany produkt (przez brak sprawdzenia zawartości przy zwrocie). Moim zdaniem nieuzasadnione zwroty nie powinny istnieć, tylko wynikające z wad produktu, które objawiły się po zakupie (i w takiej sytuacji produkt wraca do producenta, a nie do ponownego wystawienia).
@Erravi: na wykopie kiedys ktos pisal ze tak robia duze firmy ktore kreca seriale itp. Kupuja w dzien zdjec do odcinka ubrania, a na koniec jak juz ponagrywane to zwracaja.
@Erravi: Miałem znajomą wieśniare w liceum która wyczaiła że jakaś sieć pozwala na wymianę towaru do bodaj 3 miesięcy (byc może krócej, ale więcej niż przeciętna). Typiara równo co do dnia, przez cały semestr zmieniała tam torebkę na inną xd ludzie wstydu nie mają. Do tego to nawet nie były jakieś drogie torebki. Jak kiedyś o tym wspomniałem zostałem wrogiem publicznym nr1 wieśniare i jej psiapsi ale na szczęście było to