[comamtuwpisac]

Największym problemem ludzi tutaj jest fakt że nie potraficie zaakceptować świata jakim jest a ciągle okłamujecie się kłamstwem które usłyszeliście za dzieciaka i w nie wierzycie. Największym kłamstwem świata jest to że jest on sprawiedliwy, wmawianie sobie jakiś "Karm" i tego że każdy zasługuję na miłość. Od kogo najczęściej słyszycie fakt że każdy zasługuję na miłość? Od ludzi którzy są atrakcyjni i dla nich fakt bycia niekochanym jest czymś niepojętym wręcz abstrakcyjnym.

Ustalmy parę faktów, jeśli siedzisz na Portalach randkowych od miesięcy/lat to wyświetliłeś się już dobrym tysiącom kobiet. Twój profil wyskakuje i kobietom z bliska i nieraz z daleka przez co np na Tinderze wskoczy ci para która mieszka 70-150km dalej. Dla uproszczenia załóżmy że po tylu latach zaliczyłeś 3 kobiety z portalu randkowego a wyświetliłeś się ponad 1500. Z prostej matematyki twoja szansa na sex = 3/1500 = 1/500 czyli masz 0.2% szans na sex z przeciętną dziewczyną. Teraz w ilu związkach byłeś przez portale randkowe? Bo to matematycznie jeszcze bardziej cię dobiję.

Jesteś po prostu wybrakowany jeśli chodzi o szansę na normalną relację, paradoksalnie sprowadzając wszystko do matematyki to masz większą szansę że dorobisz się miliona z Hazardu niż tego że znajdziesz normalną relację. Matematyka jest tutaj nieugięta.

Sam kiedyś goniłem za "miłością" szukałem jej, starałem się jak najbardziej rozwijać i dziś jestem wysportowanym 25 latkiem, trzymam dietę, chodzę na siłownie, mam rozwojową stabilną pracę, własne mieszkanie na kredyt które spłacam i brzydki ryj. Wynik? Spotykam się z fajnymi dziewczynami, jestem super partnerem na przyjaciela, dziewczyny traktują mnie jako tego "Mądrego z którym można pogadać, zwierzyć się, wypić kawę" i.... Tyle. Dziewczyny które ja próbuję poderwać nierzadko ruchają ludzie bez żadnych perspektyw, patusy, gołodupce którzy są lepsi ode mnie tylko i wyłącznie w tym że są atrakcyjni. Skąd to wiem? Bo dziewczyny mi same użalają się na tych facetów.

I to nie jest tak że nie mam szans na "związek" mam szansę ale z reguły u dziewczyn które w jakiś sposób są wybrakowane. Mają już dzieci, są otyłe i z grubsza mega nieatrakcyjne u właśnie takich kobiet mam największe powodzenie. Sam brnąłem w próbe znalezienia miłości a dziś próbuję zaakceptować fakt że po prostu dawałem się przez tyle lat okłamywać a miłość nie jest dla mnie. Zostają atrakcyjne prostytutki i .... To samo zostaje ludziom tutaj. Jeśli jesteś w tej samej sytuacji jak ja, identyfikujesz się z tym co piszę to zostały ci 2 opcję. Porównaj to do tego gdybyś tracił nogi. Albo
1)Zaakceptujesz ten fakt i będziesz szczęsliwy bez nóg
2)Albo twoje życie do końca będzie nieszczęśliwe i nie ma sensu

Innej opcji nie ma

#zwiazki #tinder #badoo #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #zalesie #depresja #blackpill #redpill

[pijmleko]

@comamtuwpisac: Nieee, nie psuj przegrywom narracji że to że nie ruchajo to tylko przez te "roszczeniowe p0lki" które lubią tylko mokebe 30 cm xD

I muszą wymyślać jakieś gówno pille żeby usprawiedliwiać swój przegryw

[lexico]

@comamtuwpisac: mam dużego.
Więcej nie potrzeba

[Kryskamatyska]

Zapomniałeś o wykresie byczq

[daro1]

@comamtuwpisac: Po pierwsze, portale randkowe są gównem i nawet nie ma sensu ich brać pod uwagę do oceny szans na rynku matrymonialnym. Szanse na związek są na tyle znikome, że nie warto ich w ogóle brać pod uwagę. Po drugie, na jakiej podstawie oceniasz swoją atrakcyjność fizyczną i skąd masz pewność że Twoje niepowodzenia są przez w Twoim mniemaniu brzydkiego ryja a nie przez Twoje zachowanie dla przykładu? Po trzecie, nie

[Sztetke77]

@comamtuwpisac: Ale brednie. A pomyślałeś co za statystyczny sort pań siedzi na Tinderze? Trzeba by być debilem, aby tam szukać kogoś z wartościami. Tak globalnie, bo wyjątki się wszędzie znajdą. Jakby to wszystko było prawdą co piszesz to 80 proc facetów byłoby samych, a z Chadów by się lało, bo od rana do nocy ruchali by panny stojące do nich w kolejce.

[awitampanstwa]

@comamtuwpisac: po co dajesz robić z siebie tampon emocjonalny do wysłuchiwania innych dziewczyn na temat facetów? Co ty jesteś przyjaciółka? Później się dziwisz, że nie pociągasz dziewczyn?

[comamtuwpisac]

@daro1: @Sztetke77:

Już zebrało się atencyjne kółko ludzi którzy nijak nie potrafią zaakceptować że świat wcale nie jest taki jak oni uważają.

1.No tak bo na Tinderze wcale nie siedzą normalne kobiety które spotykasz w pracy/ w sklepie/ na ulicy jest tam mityczny krąg kobiet które wyszły z piekła.
2.Skoro jestem super materiałem na przyjaciela to sugerujesz że ludzie do przyjaźni dobierają sobie ludzi którzy nie odpowiadają im charakterem? xD

[daro1]

@comamtuwpisac: Ja kiedyś byłem traktowany jak kolega przez niektóre koleżanki do których niby to chciałem podbijać ale to na pewno nie przez swojego ryja bo o dziwo im się podobałem. Ja nie miałem gadki i nie wiedziałem jak się zachować a także byłem wycofany i sam miałem to wszystko w dupie. A tutaj po prostu jakim by nie być zajebistym, zawsze znajdzie się ktoś lepszy. Nie ma sensu takie gadanie, że

[Sztetke77]

@comamtuwpisac: Wszystkie kobiety jakie miałem wytargałem z realnego życia. Nigdy z nikim mi nie zagrało z portalu randkowego. Bo to dwustronne oszustwo. W momencie zaczynania rozmowy Ty i 2 strona budujecie swój fałszywy obraz, fałszywe wyobrażenie na odległość. Spotykacie się i jest wielka kupa zazwyczaj. Jak ja bym miał siebie oceniać przez pryzmat tindera to bym już na sznurze wisiał.

[BlackpillNaCalego]

@comamtuwpisac: akceptacja tego stanu to cope, to tak jakbyś mówił jakiemuś Ukraińcowi że to dziwne że jest #!$%@? za to że ruska armia wybiła mu pół rodziny i że ma to zaakceptować, nie szukać zemsty i być szczęśliwym.

[g.....k]

@comamtuwpisac: czyli nie warto looksmaxować?

[iamNadia]

Dziękuję za ten wpis

[Ybow]

@comamtuwpisac: życie to #!$%@?, która Cie zje, przeżuje i na koniec wypluje. Nawet jak sie wyrobisz na boga, nadgonisz gadke i uda sie poderwać kobiete, która ci się podoba to po jakims czasie wychodzi, że nie da rady ze sobą wyyrzymać dnia. I to jest najsmutniejsze, że większość związków jest z przyzwyczajenia, zyją sobie z dnia na dzień i Ci ludzie są smutni, ciągle narzekają. Po co zrywać jak już jesteśmy

[P.....c]

Już zebrało się atencyjne kółko ludzi którzy nijak nie potrafią zaakceptować że świat wcale nie jest taki jak oni uważają.

1.No tak bo na Tinderze wcale nie siedzą normalne kobiety które spotykasz w pracy/ w sklepie/ na ulicy jest tam mityczny krąg kobiet które wyszły z piekła.

2.Skoro jestem super materiałem na przyjaciela to sugerujesz że ludzie do przyjaźni dobierają sobie ludzi którzy nie odpowiadają im charakterem? xD Ty zastanawiasz się co

[Jah00]

Ustalmy parę faktów, jeśli siedzisz na Portalach randkowych od miesięcy/lat to wyświetliłeś się już dobrym tysiącom kobiet.

@comamtuwpisac: Tak, ustalmy parę faktów. Portale randkowe to nie rzeczywistość i panują na nich inne zasady. Ja większość lasek, które zostały moimi dziewczynami (na krócej lub dłużej) poznałem właśnie na portalach randkowych, a z wyglądu jestem 5/10, może 6/10. Nie ma nic za darmo i musisz po prostu włożyć pracę, żeby swoje matematyczne szanse

[clubcard]

Wszystkie kobiety jakie miałem wytargałem z realnego życia

@Sztetke77: czyli skad?

[nowy_w_internetach]

@comamtuwpisac: ale gościu, sam twierdzisz, że jesteś wybrakowany "bo masz krzywy ryj" (chociaż na moje głównym Twoim brakiem jest niska samoocena) i masz pretensje do kobiet, że Cię nie chcą, ale równocześnie startujesz do lasek w Twoim mniemaniu "niewybrakowanych" i też masz pretensje, że Cię nie chcą. Coś tu mija się ze zdrowym rozsądkiem.

[Andylon]

@comamtuwpisac: Szczerze to powinieneś zlać te laski co ci się zwierzają bo centralnie robisz za emocjonalny tampon. Nie mówię, że masz je traktować jak kompletne gówno, a zwyczajnie uświadomić, że to nie twój problem i same sobie tak dobierają partnerów.

[Sztetke77]

@clubcard: Ulica, wakacje, spotkanie portalu singli, miejsce pracy, miejsce zamieszkania.

[LatajacyJeczmien]

Ale zawołam ci innych ekspertow np:

@eldzej_10 @MatiKosa @Jah00 @LatajacyJeczmien czy @D4Ru73K

Ci to dopiero cię zjadą

@Pozytywny_gosc: Cóż za ironia losu, zapisałem sobie ten link "na później", bo aż musiałem się udzielić, a tu się okazuje, że nie musiałem, bo mnie ktoś zawołał. Co prawda Jah00 już napisał co trzeba, ale dorzucę swoją cegiełkę.

Od razu odnoszę się zatem do posta @comamtuwpisac

Sam kiedyś goniłem za "miłością" szukałem jej, starałem