Wpis z mikrobloga

@Megawonsz_dziewienc: dobrze że się nie zgadza na najniższą, tylko powinna dostosować ton wypowiedzi do sytuacji... Nie wyszła na zbyt uprzejmą, a to ważne w pracy z ludźmi, więc odbiorcy oferty mogą uznać że dostarczona przez nią usługa nie będzie warta tych 50pln/h przez co nikt nie odpowie zaproszeniem na omówienie reszty ustaleń.
Przez to kolejne oferty zacznie wysyłać z niższą ceną aż dojdzie do 10pln/h, zamiast po prostu być bardziej przyjazną
@Megawonsz_dziewienc: 50 zl za godzinę i 33 procent od utargu? xD Sam procent od utargu to żart, wyobraź sobię dać 1/3 utargu szeregowemu pracownikowi utrzymując jeszcze siebie i cały biznes z 66% utargu, chyba że to odpowiedź na poszukiwanie wspólniczki ew. luksusowy salon, choć po opisie skilla wątpie. 50 zł na godzinę też bawi, pomijając fakt że screen jest z 2017-18
@keuaiBKonczylNocnomWartem: A to nie chodzi o utarg z jej pracy? Możesz mieć 10 takich fryzjerek i każda dostawać 33% utargu i po prostu każda dostaje udział w tym co zarobi. Kosmetyczki mają chyba z tego co kojarzę właśnie taką mieszaninę podstawy i utargu.

Same kwoty odjechane w kosmos ale sposób rozliczania już imo nie.