Wpis z mikrobloga

Manager poza waszymi plecami uzgodnił z Product Ownerem i klientem deadline na dostarczenie jakiejś funkcjonalności dla klienta. Jestem programistą odpowiedzialnym za tą funkcjonalność ale nierealne jest zrobienie jej na UoP bez darmowych nadgodzin. Czy wzięcie w takim przypadku L4 od psychiatry z powodu stresu, problemów ze snem będzie w porządku?

#korposwiat #java #programowanie #pracbaza #pracait

Odpowiedz

  • Nie 15.7% (268)
  • Tak 84.3% (1434)

Oddanych głosów: 1702

  • 87
  • Odpowiedz
@bootcamp_java_developer: nigdy nie robisz nic za darmo to po pierwsze. Po drugie to porozmawiaj z menadżerem jak człowiek i powiedz, że termin jest nie do utrzymania bez nadgodzin. Zaproponuj wydłużenie lub ekstra płatne nadgodziny (o ile chcesz je robić). Jak się nie zgodzą to w zasadzie jesteś kryty. Robisz swoje i fajrant (bez nadgodzin). Jak się nie wyrobisz to trudno. Zawsze możesz już zacząć szukać czegoś lepszego.
  • Odpowiedz
#!$%@? w robocie aż do śmierci to Cię może nadzorca niewolników polepie po plecach.


@Maslacki: No tak- najlepiej sprowadzić do skrajności. Takie sprawy się normalnie załatwia z przełożonym.
Kombinowanie z L4 na psychiatrę to dopiero januszerka. Zaraz pójdzie fama w firmie że #!$%@?ł taki numer i zamiast zwrócić uwagę na problem darmowych nadgodzin i takich praktyk to wszyscy zapamiętają tylko kombinatorstwo OPa.
@bootcamp_java_developer:
  • Odpowiedz
@bootcamp_java_developer:
Jak jesteś bazjajeczną cipą to bierz L4.
Jak jesteś dorosły to załatw to jak dorosły.

Pamiętaj, że będą ludzie którzy zapamiętają, że uciekasz od trudnych sytuacji.
Ja np. mam parę takich L4 cwaniaków na swojej czarnej liście i z nimi pracował na pewno już nie będę i jak ktoś mnie o nich zapyta to też mu to lojalnie opowiem.

ps. fajny wynik ankiety 4:1 dla oszustów/cwaniaków - stan społeczeństwa ;)
  • Odpowiedz
@bootcamp_java_developer: chłopie, taka branża.
Jeszcze niejeden taki #!$%@? ci się trafi.
Albo ty jego ustawisz, albo on ciebie.
1000 razy lepiej będzie jak się nie wyrobisz, a potem powiesz mu, że od początku mówiłeś, że nie da rady,
niż załatwić sobie łatkę typa co ucieka na L4, bo ma krótki termin.

Ja bym zwolnił po takim L4, to nie jest dorosłe zachowanie człowieka na którym można polegać.
  • Odpowiedz
a to że manager uzgadnia deadline bez mojej wiedzy jest w porządku? I że przez to spać dobrze nie mogę bo wiem że nie ma #!$%@? bym się wyrobił?


@bootcamp_java_developer: Poinformuj managera na piśmie, że samemu nie dasz rady zrobić tego feature przed deadlinem i ewentualnie zaproponuj jakieś rozwiązania. Po 8 godzinach pracy dziennie wychodzisz i tyle. Jak manager obiecał, to niech się teraz martwi ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
@bootcamp_java_developer: Skoro jesteś w kontraktorni, to informujesz managera po stronie klienta i po stronie kontraktorni, że nie było to z tobą konsultowane, jest nierealne i jest bardzo duża szansa, że nie dowieziesz.

Ale zrobisz co w Twojej mocy, ew nadgodziny płatne 200%. Albo niech Ci kogoś dodadzą do projektu do pomocy, jeśli to może przyspieszyć pracę.
  • Odpowiedz
@bootcamp_java_developer: odpisuję na baita z serii #sprintyjacka, ale może przy okazji ktoś się czegoś nauczy. To co pisze @MetroStation koniecznie na piśmie / mailu z CC (może CC nawet do kogoś wyżej) i robione z wyprzedzeniem jak tylko się zorientujesz że coś jest niereale - pamiętaj że w tej grze rolę grasz rolę nie "tego nieudacznika, który znowu zawalił termin" (wuj że urojony) ale "prawdziwego bohatera który ratuje projekt" (
  • Odpowiedz
@missioncritical: tak jestem na UoP ale sam wiesz że programowanie to nie jest przekładanie cegieł z jednej kupki na drugą stąd jak coś mi wrzuca na Sprint i powiedzą że mam Demo z klientem za dwa tygodnie to co mam zrobić? Powiedzieć przed klientem że nie dowiozłem bo nie zdążyłem się wyrobić w normalnych godzinach?
  • Odpowiedz
@bootcamp_java_developer: powiedzieć od razu, że to nierealne wymaganie? Wiesz ile mniej więcej to zajmie i wiesz ile godzin zawiera się w dwóch tygodniach etatu. W trakcie informujesz o postępach i tyle. To nie Ty popełniasz błąd a manago, który podaje nierealne terminy - nie może na Ciebie tego spychać. Bez asertywności w tej branży każdy manago, app owner, product owner wejdą Ci na głowę.
  • Odpowiedz
poza tym, to Ty nic nie powinieneś mówić przed klientem - od kontaktu z nim są manago i to oni powinni się tłumaczyć dlaczego coś nie zostało dowiezione. Jak wrzucają Cię na pierwszą linię kontaktu z klientem, to po co oni w ogóle tam są?


@missioncritical: Od kontaktu z klientem jest manager. Zgłoś managerowi, że przeanalizowałeś zadanie i w Twojej ocenie zajmie Ci to x dni, a zostało y do deadline'u.
  • Odpowiedz