@damienbudzik a jak według ciebie myśli ktoś kto od urodzenia jest głuchoniemy? Inaczej od ciebie i tyle. To że ktoś nie prowadzi wewnętrznego dialogu nie oznacza, że nie myśli.
@damienbudzik: To calkiem spora ilosc ludzi tak ma. Moja np nie jest w stanie wyobrazic sobie obiektow jako obrazow w mozgu, tylko "opis", to sie afantazja nazywa.
@damienbudzik Gdzieś mi się już kiedyś przewinęła taka informacja i nadal nie potrafię sobie wyobrazić, jak to jest mieć w głowie ciszę ( ಠ_ಠ) Zawsze myślałem, że taki wewnętrzny narrator, to standard u każdego.
@damienbudzik: Czytałam ostatnio o nastoletniej dziewczynie, którą spanikowani rodzice zawieźli do psychiatry, ponieważ jakoś w rozmowie wyszło, że ona myśli narracyjnie, a żadne z rodziców i rodzeństwa - nie, więc podejrzewali, że dziecko ma schizofrenię.
@damienbudzik: za dzieciaka miałem narratora, teraz tylko wtedy gdy chce go mieć. Skoro narrator siedzi w mózgu to „wie” on co chce Tobie powiedzieć. W takim razie po cholerę czekać jak łaskawie „przeczyta” całe zdanie skoro myśl dyktująca to zdanie jest już w mózgu i można do niej bezpośrednio dotrzeć? W ten sposób wyłączyłem narratora
@damienbudzik: Bez słów się szybciej myśli. Ja większość czasu nie myślę ani obrazami, ani słowami. Za myślenie słowami jest odpowiedzialna ta sama część mózgu co za mówienie tylko nie ma aktywacji mowy. Także myślenie słowami jest upośledzone z natury.
#ciekawostki #pytanie #pytaniedoeksperta #mozg #myslenie #niebieskiepaski #rozowepaski
@damienbudzik:
Proste - nie myślą.
@Project_Im_Not_Going_In: ja tak samo.
Mi Tomasz Knapik wszystko czyta
Komentarz usunięty przez autora
Fajnie tlumaczy jak różnie ludzie postrzegają rzeczywistość.
@damienbudzik Chyba po prostu tego nie robią. To nie jest obowiązkowa czynność.
Za myślenie słowami jest odpowiedzialna ta sama część mózgu co za mówienie tylko nie ma aktywacji mowy. Także myślenie słowami jest upośledzone z natury.
@Project_Im_Not_Going_In: to samo
@S-Type: tylko u NPC