Był gwiazdą estrady. Dziś 94-latek został porzucony przez najbliższych

Tadeusz Woźniakowski nieprzerwanie występuje na scenie od blisko 70 lat. Niestety, ma bardzo trudną sytuację osobistą. Po pobycie w szpitalu nie mógł wrócić do domu. Rodzina, jak twierdzi, nie wpuściła go do mieszkania. Przejęli wszelkie dokumenty, cały dobytek i chcą go ubezwłasnowolnić.

[friesee]

Ta historia wydaje się niewiarygodna, a jednak jest prawdziwa. Dotyczy bowiem nie tylko osoby w podeszłym wieku, lecz także artysty.

O kur@#a artysty? Niemożliwe, to się nie dzieje na prawdę. Jestem wstrząśnięty.

[bartqui]

@friesee: artysty, czyli wiesz, metafizyka, te sprawy... ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[friesee]

prababcia mojego kolegi ma dziś 101 urodziny, jej matką i syn już nie żyją. Tata mojego kolegi czyli wnuk prrababaci był urzędnikiem i nagle zmarł na zawał wieku ledwie 52 lat.

@sols: Ale czy któreś nich jest lub było artystą? O to jest pytanie - bo jeśli nie to lipny masz temat - chociaż ten urzędnik trochę mnie zastanawia może się go podciągnie trochę pod polityka.

[konkarne]

tam, na Staffa, miałem całe mieszkanie. I to na pierwszym piętrze. To bolesne, że syn z synową, notabene lekarką, nie pozwolili mi wrócić do domu. W szpitalu też się mną nie interesowali. Tylko przez znajomą lekarkę próbowali zrobić ze mnie wariata. Dobrze, że przejął mnie inny lekarz. Nie tylko chcieli mnie ubezwłasnowolnić, lecz także umieścić w domu emeryta. I to nie w Skolimowie, bo tam jest za drogo, przejmując nie tylko moje

[konkarne]

@konkarne:

W tym czasie, jak czytamy w aktach, syn i synowa zabrali mu m.in. dowód osobisty, prawo jazdy, dowód rejestracyjny, kartę bankomatową, do której PIN zapisany był na kartce schowanej w kieszeni spodni, legitymację, telefon i klucze do mieszkania (dotąd tego nie zwrócili).

Późniejsze wizyty miały się kończyć podobnie – obelgami, groźbami itp. – Mam dowody w postaci nagrań audio i wideo. Wyczyścili mi konto w banku. Skargi na policji nic nie dawały. „To sprawy rodzinne”, słyszałem. Syn złożył pozew do sądu. Robili wszystko, by szlag mnie trafił.

Była taka sprawa, ale ja się tym nie zajmowałem – tłumaczy asp. Piotr Ostrowski z rewiru dzielnicowych Komendy Rejonowej Policji Warszawa V. – Wszystko poszło do sądu. Nigdy nie byłem tam na interwencji. To sprawa rodzinna, nie

[ken-wawa]

@konkarne: Mnie też zalewa! Jak to nie jest sprawa karna! Niech ten policjant lepiej schowa głowę w piasek, bo wstyd takie bzdury gadać!

[MelBrooks]

doczytał ktoś do fragmentu gdzie wypowiada sie rodzina, a nie tylko 'artysta'?

[nastarkill]

@MelBrooks: 1. tak, 94 latek rzucil sie na nia i nie potrafila sie obronić. chyba nie masz stycznosci z ludźmi 90+ . 90+ to ledwo chodzą zeby się nie wywalić.
2. nawet jeśli to i tak nie wolno zabierac dokumentów i czyścić konta.

[Geomemnon]

@nastarkill: Tak. Przejdź się na oddział psychogeriatrii jak będziesz miał okazję, zobacz co dziadki albo babki w tym wieku potrafią odwalić. Omamy i doznania urojeniowe to norma w otępieniach, a w tym wieku jest to częste. To, że większość z 90-latków słabo się rusza, nie znaczy że ten jeden nie jest zdolniejszy, a dodatkowo kiedy masz silny bodziec (jak np. omamy że cię okradają) to dodatkowej siły dostają. Ale może

[konradpra]

Nie znamy prawdy. Osoby w podeszłym wieku zaczynają się zachowywać irracjonalnie i bywają łatwo oszukiwane.
Nie mam zamiaru bronić tu kogokolwiek, czy oskarżać, ale z doświadczenia wiem jak trudno "kierować" czy pomagać w sprawach finansowych / rodzinnych i zapewnić opiekę komuś kto ma 90+ lat. I tu przy naprawdę dobrej chęci pomocy.

W idealnym świecie ktoś szybko powinien ocenić stan psychiczny tego pana, zdrowie i sprawdzić jaka jest obiektywana prawda i podjąć

[konradpra]

@tenloginnieistnieje: ale co konkretnie mówi?
Że byli tacy nieporadni mimo takich zawodów, czy chcieli go wyzyskać?
Czy dla dobra ojca zamiast mieszkać samemu, podjęli kiedyś wspólnie decyzję ojcem że mieszkają razem by sie nim opiekować?

Opieka nad starszą osobą i mieszkanie z nią jest niesamowicie obciążająca fizycznie i psychicznie, zwłaszcza jak osoba zaczyna mieć zaburzenia psychiczne, czy

[konradpra]

@Cadfael: sugeruje pomieszkać z osobą mająca demencję i zaburzenia starcze przez kilka lat opiekując sie nią 24h na dobę.
A potem pisać wyroki.

Jak napisałem, nikt z nas nie zna sytuacji, a pisać na wykopie wyroki w oparciu o artykul z chwytliwym tytułem każdy średnio inteligentny umie.

Ja bronić czy oskarżać nikogo tutaj nie będę, piszę jedynie że sytuację powinny zbadać szybko odpowiednie instytucje.

[demimka]

No ta sprawa nie wydaje się czarno biała jak twierdzi pan aktor, który olał własną niechodzącą żonę dla kochanki i nie płaci za mieszkanie, a całe życie robił piekło swoim dzieciom, jak twierdzą poszkodowani ¯_(ツ)_/¯ i nie wiadomo teraz kto mówi prawdę

[CrazyKettle]

Ja bym się wstrzymał z osądami. Sąsiadka mojej babci miała 1 do 1 taką samą historię z synkiem co ją głodził i okradał. Okazało się, że miała początki demencji i trochę trwało zanim udało mu się ją ubezwłasnowolnić. W międzyczasie by zapobiec nieszczęściu opróżnił jej konto, zakręcił gaz oraz donosił jej nowe jedzenie wyrzucając stare. Do tego później jak oglądała TV i widziała w serialu, że np: ktoś kogoś bije to rzutowała,

[P3tro]

A moze bylo hulaszcze życie, zdrady i rodzina na ostatnim planie, a teraz robienie z siebie ofiary?

[kontonr77]

@P3tro: To niemożliwe. Artysta nigdy by tak nie zrobił.

[dziwus]

@P3tro: artysta. Kazik on nich śpiewa.

[gieroj777]

Wyczyścili mi konto w banku.

czyli upoważnił syna. można się rozejść
jeśli mieszkanie jest jego to wystarczy sprzedać póki żyje i luzik

[lunaexoriens]

@gieroj777 Ale czemu rozejść? Moja mama trzymała kasę mojej babci, to dość normalne w pewnym wieku. Ty to jesteś jak ci szabrownicy: skoro mam dostęp do czyjegoś majątku to znaczy, że mój xD

[animoji]

@lunaexoriens: Bo jeśli sam upoważnił kiedyś syna do wszystkiego to teraz jest to temat dla sądu i słusznie mu policjant powiedział, że to sprawa rodzinna.

[Shagal]

Jak se wychował tak ma.

[Thyr76]

@P35YM1574: to tak wlasnie dziala .

[P35YM1574]

to tak wlasnie dziala .

@Thyr76: czyli według Ciebie rodzic ma 100% wpływu na to jakim człowiekiem w dorosłości będzie jego dziecko i nikt inny oraz nic innego nie ma wpływu na moralność i zachowanie jego dziecka? Czy nie było nigdy w historii przypadku, gdy kochający i dobrze wychowujący rodzice nie zostali oszukani lub wykorzystani przez swoje dziecko? Przecież to jest absurdalny i całkowicie niezgodny z historią i ludzką naturą

[tombeczka]

Klasyczna rodzinna pato-np3rdal@nka. Nikt nie dojdzie kto jest tam ofiarą, a kto sprawcą, kto nie przeżył w tym gronie paru lat.

[tombeczka]

@midpoint: Nawet nie wiesz, jakie pato ma miejsce w rodzinach tych różnych "artystów". Mamy przykład tylko na krajowej scenie chyba z 2-3 córek/synów, którzy tacy tatusiowie zrobili, ale później już bywało różnie.

[midpoint]

@Cadfael: tu nikt nikogo nie wini za niepowodzenia, ja tylko przywoluje do nogi twoja zapasc intelektualna.
co wiecej z art wynika ze to nie dzieci maja problem ale ojciec wiec tego... przypal dla niego.