Wpis z mikrobloga

@love_me: wszystko zależy od człowieka. Dla mnie 7-15 to niekończący się cykl niewyspania, natomiast 9-17 to miód. Ale tak na dobrą sprawę wszystko zależy od tego w jakich godzinach pracuje partner/ka
  • Odpowiedz
@love_me: Normalna praca? Co to znaczy?

Jesteś przyzwyczajony do modelu który wprowadził Ford na przełomie XIX i XX wieku. Wczesniej to nawet dzieci pracowały po kilkanaście godzin dziennie.

Praca to powinno być max kilkanaście godzin na tydzień o dowolnych porach, ale nie żyjemy już na sawannie niestety
  • Odpowiedz
Każda inna niezależnie od zawodu niszczy życie rodzinne i społeczne. (ʘʘ)


@love_me: czyli sugerujesz że moja praca od poniedziałku do czwartku w godzinach jakich chce po 7h +2h w piątek niszczy mi życie rodzinne i społeczne bardziej niż Twoje nie dość że sztywne godziny to w sporo większej liczbie? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Deska_o0: jeżeli to będzie praca w nocy to będzie niszczyła dla Twojej kobiety i dziecka, o ile będziesz je mieć, na przykład. Nie chodzi tylko o samego siebie, oddziałuje to także na otoczenie…
  • Odpowiedz
@love_me: czego nie rozumiesz we fragmencie:

w godzinach jakich chce

średnio raz w miesiącu muszę pojawić się w biurze na jakieś spotkanie, ale to też zawsze pomiędzy 10, a 14 żeby każdy się wyspał i na spokojnie dojechał
  • Odpowiedz
Ja uważam, że praca codziennie przez większość dnia to jest #!$%@? pomyłka. Niesamowite że ludzkość utrzymuje taką paranoję.


@jamtojest2: i 46 plusów xD Ale fajnie mieć dach nad głową, jedzenie, ubrania i komputer, nie? ( ͡° ͜ʖ ͡°) Podpowiem - te rzeczy wzięły się z tego, że ktoś przyszedł do pracy i je zrobił.
  • Odpowiedz
podając, że w godzinach jakich chcesz rozumiem, że poza moimi wyznaczonymi,


@love_me: nie wiem jak doszedłeś do takich wniosków, godziny jakie chce to godziny jakie chce, sam wybieram, nie musi być ciągłości
  • Odpowiedz
@axelrodi chłopak dopiero się uczy jak działa świat, to wymaga czasu.

Generalnie w sumie ma rację, ktoś mógłby coś z tym zrobić żeby się nie pracowało i miało kasę i starczyło na wszystko tak jakby normalnie wszyscy pracowali. ( ͡º ͜ʖ͡º) czy to możliwe? Nie. Ale niech próbuje, życzę mu jak najlepiej
  • Odpowiedz
@love_me: Absolutnie nie xD Z ośmiu godzin w pracy robi się 10 - 11 godzin zaangażowania w pracę, dzień w dzień (bo trzeba się ogarnąć, przygotować, dojechać, po robocie zostać 5 - 10 minut, bo coś tam, potem wrócić), więc na dobrą sprawę zostaje Ci 3 - 4 h wolnego czasu w trakcie dnia. 3-4 h podczas których i tak głowa w robocie, bo zaraz trzeba iść spać i wracać do
  • Odpowiedz
@axelrodi: Ja to wiem. Wpis był bardziej filozoficzno-egzystencjalny ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Popatrz na to od tej strony. Większość z nas pracuje po te 8 godzin dziennie (a ja przez większość życia nawet sporo dłużej), doliczając dojazdy, jakieś dodatkowe okazje itd. wyjdzie że pewnie z 10 godzin poza domem. Po to, żeby zarobić na dom, który widzimy przez raptem kilka godzin dziennie, żeby zarobić na rozrywki, na
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@love_me: ja mam 13-21 i mogę się wyspać, pozałatwiać sporo rzeczy bez brania urlopu, jak coś potrzebuje załatwić w popołudniowych godzinach to idę na wcześniej do pracy, załatwiam co mam załatwić i wracam. Minus że czas #!$%@? jak #!$%@?
  • Odpowiedz
  • 3
@love_me pracowałem tak

Teraz pracuje chaotycznie, czasami 12h, czasami 6h, a niekiedy po 7/8/9. Czasami zaczynam o 9, czasami o 14.

Dzięki temu mam więcej dni wolnych, a także mogę iść coś załatwić rano w miejscach otwartych do 15. Może i fajnie jest pracować 8-16 ale do czasu gdy chcesz załatwić coś w innej firmie która jest otwarta 8-16.
  • Odpowiedz
Generalnie w sumie ma rację, ktoś mógłby coś z tym zrobić żeby się nie pracowało i miało kasę i starczyło na wszystko tak jakby normalnie wszyscy pracowali. ( ͡º ͜ʖ͡º) czy to możliwe? Nie. Ale niech próbuje, życzę mu jak najlepiej


@jakub972: Żeby się nie pracowało to niemożliwe. Żeby się pracowało mniej - oczywiście, że możliwe i już teraz są firmy, które skracają dzień (lub tydzień)
  • Odpowiedz