Aktywne Wpisy
miekki_am +293
Czytając gorące, dowiedziałem się, że roczniki 87-90 wygrały życie i - jako ostatnie roczniki - mogły kupować #nieruchomosci po niskich cenach. Otóż, kur**, nie. Opowiem anegdotę na własnym przykładzie. Studia skończyłem w 2012 roku, gdy oficjalne bezrobocie wśród ludzi młodych wynosiło ok. 25%. Moja ówczesna dziewczyna, a obecnie żona, również w tym czasie kończyła studia. Chcieliśmy zostać w mieście, w którym studiowaliśmy, spoza top 5, ale prawie rok rozsyłania CV,
PotwornyKogut +133
jestem stary... pamiętam np. że na końcu lat 80 po osiedlach jeździli tacy dziadkowie od ostrzenia noży, siekier, nożyczek itp (przynajmniej w mojej okolicy, północna Polska).
mieli takie specjalne rowery z zamontowaną szlifierką, napędzaną paskiem od koła.
żeby rower nie odjechał, zamiast bagażnika. miał podstawkę obracającą się na osi koła, dziadek przed uruchomieniem szlifierki podstawiał ją pod tył roweru. ostrzył pedałując w miejscu.
żeby zwabić ludzi, dziadkowie po zainstalowaniu się na podwórku
mieli takie specjalne rowery z zamontowaną szlifierką, napędzaną paskiem od koła.
żeby rower nie odjechał, zamiast bagażnika. miał podstawkę obracającą się na osi koła, dziadek przed uruchomieniem szlifierki podstawiał ją pod tył roweru. ostrzył pedałując w miejscu.
żeby zwabić ludzi, dziadkowie po zainstalowaniu się na podwórku
#praca #pracbaza
Jesteś przyzwyczajony do modelu który wprowadził Ford na przełomie XIX i XX wieku. Wczesniej to nawet dzieci pracowały po kilkanaście godzin dziennie.
Praca to powinno być max kilkanaście godzin na tydzień o dowolnych porach, ale nie żyjemy już na sawannie niestety
@love_me: czyli sugerujesz że moja praca od poniedziałku do czwartku w godzinach jakich chce po 7h +2h w piątek niszczy mi życie rodzinne i społeczne bardziej niż Twoje nie dość że sztywne godziny to w sporo większej liczbie? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
średnio raz w miesiącu muszę pojawić się w biurze na jakieś spotkanie, ale to też zawsze pomiędzy 10, a 14 żeby każdy się wyspał i na spokojnie dojechał
@jamtojest2: i 46 plusów xD Ale fajnie mieć dach nad głową, jedzenie, ubrania i komputer, nie? ( ͡° ͜ʖ ͡°) Podpowiem - te rzeczy wzięły się z tego, że ktoś przyszedł do pracy i je zrobił.
@love_me: nie wiem jak doszedłeś do takich wniosków, godziny jakie chce to godziny jakie chce, sam wybieram, nie musi być ciągłości
Generalnie w sumie ma rację, ktoś mógłby coś z tym zrobić żeby się nie pracowało i miało kasę i starczyło na wszystko tak jakby normalnie wszyscy pracowali. ( ͡º ͜ʖ͡º) czy to możliwe? Nie. Ale niech próbuje, życzę mu jak najlepiej
Popatrz na to od tej strony. Większość z nas pracuje po te 8 godzin dziennie (a ja przez większość życia nawet sporo dłużej), doliczając dojazdy, jakieś dodatkowe okazje itd. wyjdzie że pewnie z 10 godzin poza domem. Po to, żeby zarobić na dom, który widzimy przez raptem kilka godzin dziennie, żeby zarobić na rozrywki,
Teraz pracuje chaotycznie, czasami 12h, czasami 6h, a niekiedy po 7/8/9. Czasami zaczynam o 9, czasami o 14.
Dzięki temu mam więcej dni wolnych, a także mogę iść coś załatwić rano w miejscach otwartych do 15. Może i fajnie jest pracować 8-16 ale do czasu gdy chcesz załatwić coś w innej firmie która jest otwarta 8-16.
@jakub972: Żeby się nie pracowało to niemożliwe. Żeby się pracowało mniej - oczywiście, że możliwe i już teraz są firmy, które skracają dzień (lub